W nadchodzący weekend odbędzie się wyścig Lone Star Le Mans, stanowiący piątą rundę sezonu WEC. W ostatnich tygodniach kibice wyścigów dlugodystystansowych nie mogli narzekać na nudę.
Tylko trzy LMP1, powracająca Corvette
Włodarze FIA WEC opublikowali listę zgłoszeń do wyścigu Lone Star Le Mans w Teksasie. W klasie LMP1 będą rywalizować jedynie trzy prototypy – dwie Toyoty i Rebellion. Na liście brakuje Ginett G60-LT-P1 zespołu LNT. Dodatkowe zgłoszenie wysłał DragonSpeed, w związku z czym liczba prototypów LMP2 wzrosła do dziewięciu.
Do WEC powraca Corvette Racing. Amerykański zespół wycofał się z wyścigów długodystansowych z ramienia FIA po sezonie 2019, ale zdecydował się na powrót przy okazji rundy na Circuit of the Americas. Pojazd C8.R, ósme auto w GTE Pro poprowadzą Jan Magnussen i Mike Rockenfeller, którzy rozstali się z Corvette po ubiegłorocznej edycji 24 godzin Le Mans. Łącznie lista zgłoszeń liczy 30 pojazdów.
Ogłoszono również spowolnienia dla czołowych prototypów LMP1. Toyota z numerem 7, która lideruje w klasyfikacji generalnej, będzie wolniejsza o 2,77 sekundy na okrążeniu w porównaniu do bazowej maszyny. Siostrzany zespół z numerem 8 będzie musiał radzić sobie ze spowolnionym o 2,21 sekundy prototypem TS050-Hybrid.
Wolniejszy będzie także Rebellion oznaczony „jedynką”, uzupełniający stawkę LMP1. Gibson prywatnego zespołu będzie wolniejszy o 0,55 sekundy na jednym okrążeniu w porównaniu do bazowego modelu.
Aston Martin wstrzymuje program hipersamochodu Valkyrie w WEC
Aston Martin ogłosił zawieszenie programu w LMH. Brytyjski producent nie wystawi hipersamochodu w sezonie 2020/21 FIA WEC.
Hipersamochód Aston Martina został zbudowany przy wsparciu Red Bull Advanced Technologies i nosi nazwę Valkyrie. Od kilku miesięcy prototyp jest testowany, a ostatnio okazję do przejechania się nim na torze Silverstone mieli kierowcy Red Bulla w Formule 1 – Max Verstappen i Alex Albon.
Plan Aston Martina zakładał dołączenie hipersamochodu Valkyrie do stawki WEC od nadchodzącego sezonu, kiedy kategoria LMP1 zostanie zastąpiona przez Le Mans Hypercar (LMH). Jednak po tym, jak udziały w firmie przejął Lawrence Stroll, kierownictwo marki podjęło decyzję o zmianie założeń.
Powodem decyzji o anulowaniu programu w LMH mógł być fakt, że od sezonu 2021 Aston Martin będzie rywalizować w Mistrzostwach Świata Formuły 1 jako fabryczny zespół. Władze firmy przeanalizowały swoją strategię i zdecydowały, że łączenie dwóch programów w Mistrzostwach Świata stanie się nieopłacalne, a większość budżetu marki zostanie pochłonięte przez ten pierwszy projekt.
Niewykluczone, że w przyszłości Aston Martin wystawi hipersamochód Valkyrie w wyścigach długodystansowych. Nadzieję na to mają władze WEC, które ubolewają nad decyzją brytyjskiego producenta, ale nie załamują rąk i wierzą, że świat wyścigów wytrzymałościowych ma przed sobą wspaniałą przyszłość. Kilka tygodni temu potwierdzono wspólną klasę dla prototypów Hypercar i DPi, a zainteresowanie tą kategorią wyraziło kilku producentów.
Aston Martin utrzyma swój program w wyścigach GT, gdzie pojazd Vantage odnosi sukcesy. Fabryczny zespół do końca sezonu 2021/22 będzie kontynuował starty w kategorii GTE Pro w WEC.
Rebellion żegna sporty motorowe
Kierownictwo Rebelliona podjęło decyzję o zakończeniu swej działalności w motorsporcie po tegorocznym 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Rebellion Racing istnieje od 2007 roku, a cztery lata później zespół Alexandre Pesciego odniósł pierwszy sukces – zdobył mistrzostwo LMP1 w Le Mans Series. Od 2012 roku szwajcarska ekipa, prężnie rozwijająca się w branży luksusowych zegarków, rywalizuje w WEC. W sezonie 2018 Rebellion sięgnął po pierwsze zwycięstwo, na Silverstone po wykluczeniu dwóch Toyot, a w ubiegłym roku wygrał 4 godziny Szanghaju.
Kilka miesięcy temu poinformowano o partnerstwie Rebelliona z Peugeotem. Szwajcarski zespół prywatny miał zbudować hipersamochód dla francuskiej marki. Po ogłoszeniu ekipy Alexandre Pesciego o odejściu ze sportów motorowych, Peugeot pozostał bez partnera technicznego, jednak niemal natychmiast poinformowano, że pracami rozwojowymi modelu Hypercar zajmie się Ligier. Powrót Peugeota do WEC jest planowany na sezon 2022/23.
Powodem zakończenia działalności Rebelliona w motorsporcie jest zmiana polityki firmy.