Seria DTM opublikowała zmodyfikowany kalendarz tegorocznych zawodów. Sezon rozpocznie się w połowie lipca i dobiegnie końca w listopadzie.
Sezon zostanie zainaugurowany rundą na torze Norisring w dniach 10-12 lipca. Dwie eliminacje – druga i siódma – zostaną podzielone między Rosją i Szwecją, jednak na ten moment nie ustalono, kiedy seria odwiedzi tor Igora Drive, a kiedy Anderstorp.
W drugi weekend sierpnia odbędzie się weekend w Zolder, gdzie początkowo, pod koniec kwietnia, miał rozpocząć się sezon. Rundy na Brands Hatch (22-23 sierpnia), Assen (4-6 września) i Nürburgringu (11-13 września) zostaną rozegrane w pierwotnych terminach.
Następnie seria odwiedzi Rosję lub Szwecję (2-4 października), a dwa tygodnie później – niemiecki tor Lausitzring. Wyścig ten został przełożony z majowego terminu. Kolejna runda również odbędzie się w Niemczech – w Hockenheim, w dniach 6-8 listopada. Po odwiedzinach toru Hockenheimring, gdzie planowano zakończenie sezonu, seria przeniesie się do włoskiej Monzy. Eliminacja w Świątyni Szybkości została przesunięta z czerwca na 13-15 listopada i zwieńczy tegoroczny cykl mistrzostw.
Z punktu widzenia Roberta Kubicy i jego fanów, istotne jest, kiedy weekend DTM będzie kolidował z zawodami Formuły 1 – w nadchodzącym sezonie Polak będzie bowiem łączył obowiązki kierowcy rezerwowego i testowego w zespole Alfa Romeo Racing Orlen z rywalizacją w tej kategorii wyścigowej w barwach ekipy Orlen Team ART. Druga runda cyklu niemieckich mistrzostw koliduje z GP Węgier, eliminacja w Assen z GP Włoch, a wieńczący sezon wyścig na Monzy z GP Brazylii.
Zaktualizowany kalendarz Deutsche Tourenwagen Masters należy traktować jako prowizoryczny harmonogram. Nikt nie wie, jak rozwinie się sytuacja związana z koronawirusem, który przyczynił się do odwołania lub przełożenia wielu sportowych imprez. Ze względów bezpieczeństwa anulowane zostały przedsezonowe testy DTM w Hockenheim i na tę chwilę nie wiadomo, czy próbne jazdy przed startem sezonu dojdą do skutku.

Fot. DTM