Thierry Neuville kilka dni przed rozpoczęciem sezonu 2021 w Rajdowych Mistrzostwach Świata, postanowił zmienić pilota. To oznacza, że zakończyła się jego współpraca z Nicolasem Gilsoulem.
Belgowie startowali razem od 2011 roku i mieli jeździć cały czas wspólnie, ale nagle Neuville zdecydował, że chce zmiany na prawym fotelu swojego Hyundaia. Nowym partnerem Thierry’ego będzie Martijn Wydaeghe, który w zeszłym sezonie wystartował tylko w czterech rajdach, w tym trzech lokalnych. Pilotował on Guillaume de Meviusa, z którym też startował w WRC-2 w 2019 roku. Ogólnie ma dopiero 18 startów w mistrzostwach świata i żadnego w królewskiej kategorii, więc jest to ryzyko ze strony Neuville’a.
– Przed nami kilka zmian, ponieważ zacznę sezon z Martijnem Wydaeghe na miejscu pilota. Dziękuję Nicolasowi Gilsoulowi za spędzone razem dziesięć lat i wspaniałe wspomnienia. Nie mogliśmy osiągnąć porozumienia z Nicolasem na nowy sezon. Dlatego zdecydowaliśmy się zakończyć współpracę – powiedział Neuville.
Nieco inne spojrzenie na sytuację ma pilot. Z wypowiedzi kierowcy można wysnuć wniosek, że decyzja o zakończeniu współpracy była wspólna. Jednak Nicolas przekazał, że był to wybór Thierry’ego. Oznacza to, że w ostatnich dniach musiało dojść do konfliktu między nimi, stąd taka decyzja pięciokrotnego wicemistrza świata.
– To jego wybór. Przeżyliśmy razem wspaniałe przygody. Czekają nas kolejne, ale niestety już każdego z osobna – stwierdził Nicolas.
Start nowego sezonu już za kilka dni. Tradycyjnie inauguracją będzie asfaltowo-zimowy Rajd Monte Carlo, który rozpocznie się w czwartek. Z kolei od początku tygodnia załogi będą wykonywać zapoznanie z trasą, co dodatkowo pokazuje, jak bardzo nagła jest ta zmiana.