Oszałamiający upadek Seattle Mariners spowodował zmianę przywództwa, a klub zastąpił menadżera Scotta Servaisa Danem Wilsonem.
W czwartek po południu zespół ogłosił, że trener uderzeń Jared DeHart został zwolniony.
„Wierzymy, że potrzebujemy nowego głosu w klubie” – powiedział w oświadczeniu prezes operacji baseballowych Mariners, Jerry Dipoto. „Dan zna nasz zespół i był kluczowym członkiem naszej organizacji, pracującym z graczami na każdym poziomie przez ostatnie 11 lat. Jest szanowany w naszym klubie i poza nim i wierzymy, że wykona świetną robotę, prowadząc nasz zespół do przodu w ostatnich sześciu tygodniach sezonu.
„Chcę podziękować Scottowi za wszystkie jego wysiłki w Seattle w ciągu ostatnich dziewięciu sezonów” – powiedział Dipoto. „Przelał swoją pasję na zespół i naszą społeczność i wiem, że mówię w imieniu całego systemu Marynarki Wojennej, dziękując mu za jego ciężką pracę”.
Mariners zamienili 10-meczowe prowadzenie w American League West w pięciomeczowy deficyt w tabeli, utrudniając marsz do fazy posezonowej drużynie walczącej o pierwszy medal. Servais poradził sobie z frustrującą sytuacją — występy elitarnej drużyny rzucającej Mariners były w dalszym ciągu marnowane przez słabnący atak, który pod wieloma względami plasuje się na dnie ligi.
Prezes Baseball Operations Jerry Dipoto ogłosił dzisiaj, że Dan Wilson został nowym menadżerem terenowym zespołu.
Przeczytaj więcej: https://t.co/P5T29eYV2S pic.twitter.com/gzvUCZzEEP
— Seattle Mariners (@Mariners) 22 sierpnia 2024 r
Servais (59 l.) pełnił funkcję kapitana Mariners po raz dziewiąty. Od czasu zatrudnienia w 2016 r. ustanowił rekord 680–642 trafień (0,514 procent trafień), chociaż jedyny występ klubu podczas jego kadencji miał miejsce w 2022 r. Mariners wygrali serię play-off, wysyłając Blue Jays w serii dzikich kart. Zanim zostaniesz porwany przez Astros w ALDS.
Chociaż było to słodko-gorzkie zakończenie, występ w fazie play-off zakończył trwającą 21 lat suszę po sezonie, najdłuższą wówczas w północnoamerykańskim sporcie zawodowym. Jednak Mariners przegapili play-offy w 2023 roku i pomimo obiecującego początku sezonu grozi im ponowna sytuacja w 2024 roku.
Wilson, następca Servaisa, nawiązuje do czasów świetności serii. Wilson grał w drużynie Mariners od 1994 do 2005 roku, spędzając ten czas jako kolega z baterii Randy’ego Johnsona. Wilson (55 l.) nigdy nie był członkiem sztabu trenerskiego pierwszej ligi ani nie zarządzał nią na żadnym szczeblu, ale pozostaje znajomą twarzą w obecnym zespole. Pełnił funkcję koordynatora operacji specjalnych klubu podczas wiosennych treningów Według „Seattle Times”.Nawiązał bliskie relacje z początkowym łapaczem Calem Raleighem. Pełnił także funkcję nadawcy filii drużyny Root Sports, a w 2012 roku został wprowadzony do Galerii sław zespołu.
„Doceniam zaufanie, jakim obdarzyli mnie Jerry, Justin i organizacja Mariners” – stwierdził Wilson w oświadczeniu. „Jestem podekscytowany możliwością wzięcia się do pracy. Wierzę, że ten zespół jest w stanie grać w tym sezonie świetny baseball i nie mogę się doczekać współpracy z tymi zawodnikami i trenerami.
Wilson prowadzi klub 64-64, pięć meczów tracąc miejsce w play-offach i ma passę trzech porażek z rzędu. Posunięcie to spowoduje dodatkową kontrolę Jerry’ego Dipoto, który objął stanowisko dyrektora generalnego we wrześniu 2015 roku. W piątek Mariners rozpoczną kolejną serię w Seattle przeciwko San Francisco Giants.
Zejdź głębiej
Rosenthal: Ofensywa marynarzy marnuje ich dominującą pozycję na boisku
(Zdjęcie: Scott Service: Brandon Slaughter/Getty Images)