Indyjska Agencja Badań Kosmicznych/EPA-EFE/Shutterstock
Chandrayaan-3 przygotowuje się do wystrzelenia 13 lipca 2023 roku ze Sriharikota w Indiach.
CNN
—
Indie Wystrzelenie w piątek misji Chandrayaan-3 uczyniło go czwartym krajem starającym się przeprowadzić kontrolowane lądowanie na Księżycu.
Oczekuje się, że Chandrayaan, co w sanskrycie oznacza „pojazd księżycowy”, wystartuje z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w Sriharikota w południowym stanie Andhra Pradesh o godzinie 14:30 czasu lokalnego (5 rano czasu wschodniego).
To druga próba miękkiego lądowania Indii po poprzedniej próbie z Chandrayaan-2 w 2019 roku. awaria. Jego pierwsza sonda księżycowa, Chandrayaan-1, okrążyła Księżyc, a następnie celowo wylądowała na powierzchni Księżyca w 2008 roku.
Opracowany przez Indyjską Organizację Badań Kosmicznych (ISRO), Chandrayaan-3 składa się z lądownika, modułu napędowego i łazika. Jego misją jest bezpieczne wylądowanie na powierzchni Księżyca, zebranie danych i przeprowadzenie serii eksperymentów naukowych, aby dowiedzieć się więcej o składzie Księżyca.
Tylko trzem krajom – USA, Rosji i Chinom – udało się dokonać skomplikowanego wyczynu miękkiego lądowania statku kosmicznego na powierzchni Księżyca.
Indyjscy inżynierowie pracowali nad uruchomieniem od lat. Ich celem jest wylądowanie na Chandrayaan-3 w pobliżu Trudny teren niezbadanego bieguna południowego Księżyca.
Chandrayaan-1, pierwsza misja księżycowa Indii, odkryła cząsteczki wody na powierzchni Księżyca. Jedenaście lat później Chandrayaan-2 Wprowadzono pomyślnie orbitę księżycową, ale łazik rozbił się na powierzchni Księżyca. Miało to również na celu zbadanie południowego bieguna Księżyca.
W tym czasie indyjski premier Narendra Modi pochwalił inżynierów stojących za misją, zobowiązując się do kontynuowania pracy nad indyjskim programem kosmicznym i ambicjami pomimo niepowodzenia.
Krótko przed piątkowym startem Modi powiedział: „Ten dzień zawsze będzie wyryty złotymi literami, jeśli chodzi o indyjski przemysł kosmiczny”.
„Ta niezwykła misja będzie nieść nadzieje i marzenia naszego narodu” – napisał w poście na Twitterze.
Indie wydały około 75 milionów dolarów na program Chandrayaan-3.
Modi powiedział, że rakieta przeleci 300 000 kilometrów (186 411 mil) i dotrze do Księżyca „w nadchodzących tygodniach”.
Program kosmiczny Indii sięga sześćdziesięciu lat wstecz, kiedy były to niedawno niepodległa republika i głęboko zubożały kraj, który chwiał się po krwawym podziale.
Kiedy wystrzelono pierwszą rakietę w 1963 roku, kraj ten nie mógł się równać z ambicjami Stanów Zjednoczonych i byłego Związku Radzieckiego, które wyprzedzały wyścig kosmiczny.
Obecnie Indie są najludniejszym krajem świata i piątą co do wielkości gospodarką. Ma rosnącą młodą populację i jest rozwijającym się ośrodkiem innowacji i technologii.
Kosmiczne ambicje Indii rozgrywają się pod rządami Modiego.
Dla przywódcy, który doszedł do władzy w 2014 r. dzięki nacjonalizmowi i futurystycznej wielkości, program kosmiczny Indii jest symbolem rosnącej pozycji tego kraju na światowej scenie.
W 2014 roku Indie jako pierwszy kraj azjatycki dotarły na Marsa, kiedy wystrzeliły statek kosmiczny Mangalyaan na orbitę Czerwonej Planety za 74 miliony dolarów – mniej niż 100 milionów dolarów, które Hollywood wydało na nakręcenie kosmicznego thrillera „Grawitacja”.
Trzy lata później Indie wystrzeliły 104 satelity podczas jednej misji.
W 2019 roku Modi ogłosił w rzadkim przemówieniu telewizyjnym, że Indie zestrzeliły jednego ze swoich własnych satelitów w teście antysatelitarnym, stając się jednym z zaledwie czterech krajów, które to zrobiły.
W tym samym roku były szef ISRO Kailashavadivu Sivan powiedział, że Indie planują mieć niezależną stację kosmiczną do 2030 roku. Obecnie istnieją tylko stacje kosmiczne dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (wspólny projekt wielonarodowy) i stacje kosmiczne z załogą. Stacja Kosmiczna Tiangong, Chiny.
Szybki wzrost i innowacje sprawiły, że technologia kosmiczna stała się jednym z najgorętszych sektorów Indii dla inwestorów — i wydaje się, że światowi liderzy to zauważyli.
Kiedy Modi spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem podczas wizyty państwowej w Waszyngtonie w zeszłym miesiącu, Biały Dom powiedział, że obaj przywódcy dążą do ściślejszej współpracy w gospodarce kosmicznej.
Kosmiczne ambicje Indii nie kończą się na Księżycu czy Marsie. ISRO zaproponowało również wysłanie orbitera na Wenus.