Donald Trump podnosi „poważny problem” z Jackiem Smithem

Były prezydent Donald Trump argumentował, że specjalny prokurator Jack Smith został niewłaściwie powołany na to stanowisko, gdy starał się o oddalenie sprawy dotyczącej tajnych dokumentów.

Prawnicy Trumpa złożyli w czwartek szereg wniosków, próbując odrzucić pozew federalny. Po odejściu ze stanowiska byłego prezydenta w styczniu 2021 r. nie przyznał się do 40 zarzutów nielegalnego posiadania materiałów tajnych, a następnie utrudniania federalnym wysiłków na rzecz ich odzyskania.

Newsweek Do Departamentu Sprawiedliwości wysłano e-mail z prośbą o komentarz.

Wśród argumentów prezentowanych przez prawników Trumpa znalazło się kontrowersyjne twierdzenie, że może on powołać się na absolutny immunitet. Jego zespół prawny twierdzi również, że ustawa o dokumentach prezydenckich pozwoliła Trumpowi zachować te ważne dokumenty po opuszczeniu Białego Domu, tak jak wyznaczał swoje osobiste dokumenty, gdy był prezydentem.

Jedno ze zgłoszeń W listopadzie 2022 r. Prokurator generalny Merrick Garland argumentował, że nominacja Smitha była nielegalna, ponieważ nie została najpierw zatwierdzona przez Senat. Wymaga tego klauzula dotycząca nominacji i klauzula dotycząca środków; Wcześniejszy argument podnosił „poważną kwestię” – dodał w zgłoszeniu.

Doradca specjalny Jack Smith wygłasza uwagi na temat niedawno odpieczętowanego aktu oskarżenia przeciwko Donaldowi Trumpowi w Departamencie Sprawiedliwości 9 czerwca 2023 r. w Waszyngtonie. Zespół prawny byłego prezydenta argumentował, że Smith…


Chip Somodevilla/Getty Images

„Wydział ds. nominacji nie zezwala Prokuratorowi Generalnemu na mianowanie prywatnego obywatela i sojusznika politycznego o podobnych poglądach do sprawowania władzy prokuratorskiej w Stanach Zjednoczonych bez zatwierdzenia przez Senat” – napisali prawnicy Trumpa.

„Dlatego Jack Smith nie ma jurysdykcji do prowadzenia dochodzenia w tej sprawie” – dodali.

Przytaczają także pisma prawników Trumpa Poprzednia petycja Panel prawników i prokurator generalny byłego prezydenta Ronalda Reagana przy Sądzie Najwyższym. Powiedzieli, że Smith był prywatnym obywatelem i nie był upoważniony do powołania specjalnego prokuratora.

Pisma byłego prokuratora generalnego Edwina Meese oraz profesorów prawa Stevena Calabresiego i Gary’ego Lawsona zostały złożone w grudniu 2023 r., gdy Smith starał się przyspieszyć postępowanie przed Sądem Najwyższym. Były prezydent twierdzi, że może powołać się na absolutny immunitet, aby wykluczyć wszczęcie federalnego śledztwa w sprawie wydarzeń poprzedzających atak z 6 stycznia. Smith nadzoruje śledztwo jako specjalny doradca, ponieważ zarzuty dotyczą czasu sprawowania urzędu przez Trumpa.

W petycji do Sądu Najwyższego stwierdzono, że Smith „nie ma jurysdykcji” i nie może zwrócić się do sądu najwyższego w kraju o natychmiastowe orzeczenie w sprawie argumentu dotyczącego immunitetu.

„Brakuje mu uprawnień do prowadzenia merytorycznego postępowania sądowego. Działania te mogą podejmować wyłącznie osoby należycie powołane na funkcjonariuszy federalnych do należycie utworzonych urzędów federalnych” – stwierdza wniosek.

„Ani Smith, ani stanowisko specjalnego obrońcy, na podstawie którego działa, nie spełniają tych kryteriów. Jest to poważny problem dla amerykańskich praworządności – niezależnie od tego, czy myśli się o oskarżonym, czy o postępowaniu w sprawie podstawowej”.

Trump, republikański kandydat na prezydenta w 2024 r., oskarżył dwie sprawy federalne o „polowanie na czarownice” o podłożu politycznym, które może uniemożliwić mu wygranie następnych wyborów.

Kiedy Garland ogłosił mianowanie Smitha na stanowisko specjalnego doradcy, powołał się na jego „autorytet” jako prokuratora generalnego. Powiedział, że istnieje prawo, które pozwala mu wyznaczać funkcjonariuszy w celu zbadania danej sprawy.

Bill Barr, były prokurator generalny w administracji Trumpa, przytoczył to samo prawo, wyznaczając specjalnego doradcę Johna Durhama do zbadania początków śledztwa FBI w sprawie rosyjskiej ingerencji w wybory w USA w 2016 roku. – podało CNN.

Proces Trumpa ma stanąć przed sądem w maju, gdzie będzie musiał zmierzyć się z zarzutami dotyczącymi dokumentów tajnych.