KOPENHAGA, Dania – We wtorek pożar zniszczył połowę XVII-wiecznej Starej Giełdy i zwalił jej słynną iglicę w kształcie smoczego ogona w jednym z najstarszych budynków w Kopenhadze.
Policja poinformowała, że podczas prac remontowych na dachu budynku wybuchł pożar, ale dokładnej przyczyny nie udało się ustalić. Budynek z czerwonej cegły z zielonym miedzianym dachem i charakterystyczną 54-metrową wieżą w kształcie czterech splecionych smoczych ogonów jest główną atrakcją turystyczną obok Pałacu Christiansborg, duńskiego parlamentu w sercu stolicy.
Zadzwoniły dzwonki i zawyły syreny, gdy płomienie ogarnęły wieżę, która uderzyła w pokryty rusztowaniami budynek. Ogromna chmura dymu uniosła się nad Kopenhagą i była widoczna z południowej Szwecji, którą od stolicy Danii oddziela wąska droga wodna.
„Kawałek duńskiej historii płonie” – napisał na Instagramie premier Med Frederiksen, wyrażając smutek z powodu utraty „niezastąpionego dziedzictwa kulturowego”.
Na miejscu pojawiły się karetki pogotowia, ale nie ma informacji o ofiarach.
Strażacy, którzy pompowali wodę z pobliskiego kanału, rozpryskiwali wodę przez drzwi złoconej sali starej giełdy, w której odbywały się uroczyste kolacje, konferencje i inne wydarzenia i gdzie prezentowano wiele obrazów.
Duński minister kultury Jakob Engel-Schmidt powiedział, że „wzruszające” jest to, jak wiele osób włączyło się, aby „uratować skarby sztuki i kultowe obrazy z płonącego budynku”. Gdy wybuchł pożar, mężczyzna zeskoczył z roweru, aby pomóc, a mieszkańcy pomogli ratownikom w przeniesieniu dużych dzieł sztuki w bezpieczne miejsce.
Wśród eksponatów wystawionych w budynku znajduje się duży obraz ukończony w 1895 roku przez duńskiego artystę PS Krøyera zatytułowany „Z giełdy w Kopenhadze”. Nie podano żadnych informacji, które dzieła sztuki udało się uratować z pożaru, chociaż pojawił się materiał wideo pokazujący usuwanie obrazu Groera.
Brian Mikkelsen, prezes Duńskiej Izby Handlowej, która jest właścicielem budynku, w którym mieściła się stara giełda, zauważył, że jego pracownicy przeglądali segregator zdjęć obrazów, które miały zostać ocalone. Prowadzono prace w pobliskim budynku parlamentu i Archiwum Państwowego. Mickelson powiedział, że do usunięcia kosztowności i uratowania ich przed ogniem użyli łomów i innych narzędzi.
„Udało nam się dużo odzyskać” – powiedział Mickelson reporterom. „To jest katastrofa narodowa”.
Jakob Vedsted Andersen, rzecznik Straży Pożarnej w Kopenhadze, powiedział, że we wtorek rano ogień rozprzestrzenił się na dach, powodując zawalenie się części dachu i zniszczenie połowy budynku. Powiedział, że żadne inne budynki nie są zagrożone, ale zabezpieczenie zdarzenia może zająć strażakom 24 godziny.
Inny rzecznik straży pożarnej, Tim Ole Simonson, powiedział: „Pożar wybuchł w części budynku, w którym trwały prace, ale to wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć”.
Rene Hansen, kotlarz, który odnawiał dach, powiedział TV 2, że gdy włączył się alarm przeciwpożarowy, na dachu znajdowało się 10 osób.
„Pięć minut później dym zaczął unosić się od podłogi do sufitu” – powiedział Hansen.
Tommy Larsen z kopenhaskiej policji powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby określić, co było przyczyną pożaru i że władze będą mogły wejść do budynku „za kilka dni”.
Duńskie siły zbrojne podały, że około 90 członków jednostki wojskowej otoczyło teren kordonem i wysłano, aby „chronić kosztowności”.
Król Fryderyk napisał na Instagramie, że „ważna część naszego dziedzictwa architektonicznego” ulega zniszczeniu. „Dziś rano obudziliśmy się i zobaczyliśmy smutną scenę” – napisał.
Giełda została zbudowana w 1615 roku i jest uważana za wiodący przykład stylu holenderskiego odrodzenia w Danii. Po zamknięciu giełdy w Kopenhadze w 1974 r. do budynku przeniosła się Izba Handlowa.
Trwają renowacje dachu, murów, piaskowca i wież, a Mickelson powiedział, że planuje się, że rodzina królewska, urzędnicy rządowi i inni dygnitarze ponownie odwiedzą prace jeszcze w tym roku.
„Teraz to się nie stanie” – powiedział.
Przyszłość budowli jest niejasna, ale minister kultury Engel-Schmidt napisała na portalu społecznościowym X, że zrobi wszystko, co w jej mocy, „aby Smocza Iglica ponownie wzniosła się nad Kopenhagą”, określając ją mianem „ikony”. Silna historia Danii jako kraju handlowego.
Pobliski Pałac Christiansborg kilkakrotnie płonął, a w 1990 roku w oficynie duńskiego parlamentu, zwanej Providentgarden, wybuchł pożar, ale stara giełda nie uległa zniszczeniu.
Policja zamknęła główną drogę w Kopenhadze i ostrzegła mieszkańców X, aby spodziewali się, że teren będzie przez jakiś czas otoczony kordonem. Zmieniono wiele tras autobusów, a duńskie media donosiły o dużych korkach.
Królowa Małgorzata, która we wtorek skończyła 84 lata, przerwała uroczystości z powodu pożaru – podała stacja TV2. Dla byłego monarchy przed zamkiem Fredensborg, gdzie przebywał wiosną i latem, miał zagrać zespół z Royal Life Guard, ale koncert został odwołany.
Pożar w Kopenhadze przypomina pożar Notre Dame w kwietniu 2019 r. Wieżę stracił także 800-letni kościół w Paryżu. Jego remont ma zakończyć się w tym roku. W listopadzie 1992 roku żołnierze i robotnicy walczyli o ocalenie bezcennych dzieł sztuki, gdy ogień strawił zamek Windsor w Anglii. Ogień zniszczył królewską jadalnię i inne części weekendowego domu królowej Elżbiety II.
„Poprzedni
W obliczu buntu republikanów spiker Izby Reprezentantów Johnson nalega na pomoc USA dla Ukrainy i sojuszników
Powiązane historie
Nieprawidłowa nazwa użytkownika / hasło.
Sprawdź swoją pocztę e-mail, aby potwierdzić i dokończyć rejestrację.
Skorzystaj z poniższego formularza, aby zresetować hasło. Po przesłaniu adresu e-mail konta wyślemy wiadomość e-mail z kodem resetującym.