Rzecznik Downing Street powiedział w poniedziałek, że Johnson „z zadowoleniem przyjmuje możliwość przedstawienia swojej sprawy parlamentarzystom”.
„Dzisiejszy wieczór jest okazją, by położyć kres wielomiesięcznym spekulacjom, nadać ludziom ich priorytety i przenieść rząd do twierdzy” – powiedział rzecznik Johnsona. [the MPs] Kiedy pracują razem i skupiają się na sprawach ważnych dla elektoratu, nie może istnieć silna siła polityczna.”
Johnson osobiście zwróci się do Komitetu z 1922 r. przed referendum, dodał Downing Street.
Chociaż referendum było tajne, wielu konserwatywnych posłów publicznie wypowiadało się przeciwko premierowi.
„Ponieważ wierzymy we władzę, konserwatywni posłowie w głębi serca wiedzą, że nie daliśmy Brytyjczykom przywództwa, na które zasłużyli” – napisał Hunt na Twitterze. „Nie zapewniliśmy uczciwości, talentu i wizji potrzebnych do uwolnienia ogromnego potencjału naszego kraju”.
Inny konserwatywny deputowany, Jesse Norman, powiedział Johnsonowi, że jego nominacja „nie tylko obraziłaby elektorat… doprowadziłaby do decydującej zmiany w rządzie w następnych wyborach”.
Norman, który reprezentuje okręgi Hearford i South Hearfordshire, opublikował swój list wotum nieufności na kilka minut przed ogłoszeniem referendum w poniedziałek.
Chociaż określił odpowiedź premiera na oświadczenie Suu Kyi jako „wrogą”, większość jego listu koncentrowała się na innych politykach Johnsona, w tym niektórych z nowej polityki rządu dotyczącej wysyłania osób ubiegających się o azyl do Rwandy, którą Norman nazwał „brzydką reakcją”. I wątpliwa zasadność ”.
konserwatywny poseł John Benrose w poniedziałek zrezygnował z pełnienia funkcji antykorupcyjnego słoika rządu Wielkiej Brytanii, powołując się na raport Sue Gray podkreślający „błędy przywództwa i osądów” na Downing Street, twierdzący, że minister w rządzie Johnsona naruszył prawo.
Wskaźniki poparcia Johnsona spadają, aw niektórych częściach jego rządzącej Partii Konserwatywnej rośnie poczucie, że staje się on obciążeniem. Partia czeka dwa trudne wybory parlamentarne pod koniec czerwca, po tym jak dwóch obrońców zostało zmuszonych do dymisji z powodu własnej korupcji.
Khair Stormer, lider opozycyjnej Partii Pracy, wezwał konserwatywnych deputowanych do usunięcia Johnsona. Przemawiając w radiu LBC, powiedział: „Myślę, że powinni wykazać się pewnym przywództwem i głosować przeciwko premierowi. Stracił zaufanie kraju. Myślę, że jest to bardzo jasne na podstawie wszystkich dowodów, które widziałem”.
Zwolennicy Johnsona w ostatnich tygodniach rzucali się w jego obronę, argumentując, że to nie czas na sprowokowanie rywalizacji przywódców, biorąc pod uwagę wiele kryzysów, w obliczu których stoi kraj, w tym wojnę na Ukrainie.
Wielu czołowych ministrów Johnsona już zapowiedziało swoje poparcie dla niego. Brytyjski minister spraw zagranicznych powiedział, że Liz jest zdecydowanie za Johnsonem. „Mam 100% poparcia dla premiera w dzisiejszym głosowaniu i gorąco zachęcam moich kolegów do poparcia go” – napisał na Twitterze Truss.
Prezydent Rishi Chunak również napisał na Twitterze, że popiera Johnsona w głosowaniu, dodając: „Będziemy nadal wspierać Johnsona, koncentrując się na rozwoju gospodarki, zarządzaniu kosztami utrzymania i naprawianiu zaległości rządowych”.
Wicepremier Dominic Robb powiedział, że Partia Konserwatywna powinna wspierać premiera, dodając, że „razem musimy skoncentrować się na realizacji priorytetów obywateli”.
Jeśli Johnson straci głosowanie w poniedziałek, pozostanie premierem do czasu wybrania nowego kandydata konserwatystów na czele partii; W tym momencie Johnson ogłosi zamiar rezygnacji z funkcji premiera i zasugeruje zaproszenie zwycięzcy wyścigu prezydenckiego do utworzenia rządu.
Truss, Sunak i Rob są uważani za potencjalnych pretendentów do prezydentury, choć ich bliskość z premierem może być obciążeniem.
Komentując zbliżające się referendum, analitycy stwierdzili, że wynik będzie trudny do przewidzenia.
„Sprawa przeciwko Johnsonowi jest jasna. Po rosnącej korupcji i złej gospodarce Konserwatyści Johnsona źle wypadli w głosowaniu.
Pod przywództwem Johnsona Partia Konserwatywna zdobyła największą od 1987 roku większość konserwatywną w wyborach w 2019 roku.
Mujtaba Rahman, dyrektor zarządzający Eurasia Group na Europę, napisał w notatce do klientów: „Jeśli są przeciwko niemu znaczące głosy – 100 lub więcej posłów – Johnson może zostać nieodwracalnie uszkodzony. On i opinia publiczna wiedzą, że jego znaczący posłowie nie poparli go ”.
Jeśli Johnson wygra głosowanie wygodnie, może stać się silny w swojej partii. Zgodnie z obecnymi zasadami partii – które w każdej chwili można zmienić – będzie zwolniony z kolejnego wyzwania przywódczego na 12 miesięcy.
Poniedziałkowe referendum było „początkiem końca”, powiedział Stormer.
„Nawet jeśli konserwatywny premier przeżyje, jeśli spojrzy się na poprzednie przykłady wotum nieufności, z którego mógł dziś w nocy uciec. Szkody już się dokonały”.
Poprzedniczka Johnsona, Theresa May, była ostatnim brytyjskim przywódcą, który spotkał się z wotum nieufności ze strony jej własnej partii. May ledwo uniknął referendum zwołanego pośród miesięcy zamieszania wokół zrujnowanej umowy Brexit, ale ostatecznie zrezygnował kilka miesięcy później.
„Jeżeli wygra, Johnson czeka jeszcze dwa wybory uzupełniające i dochodzenie Komisji Przywilejów Izby Gmin, czy wprowadził parlament w błąd w kwestii partygate, co oznacza, że jego rząd będzie rozproszony i niestabilny” – powiedział Rahman.
Zgodnie z zasadami Partii Konserwatywnej, jeśli posłowie chcą usunąć swojego przywódcę, składają list wotum nieufności do przewodniczącego komisji z 1922 r., grupy backbencherów, którzy nie piastują stanowisk rządowych. Proces jest ciemny – listy są utrzymywane w tajemnicy, krzesło jest obecnie w Brady, nawet nie ujawniając, ile zostało przekazanych.
Po przesłaniu listów przez 15% konserwatywnych prawodawców, wśród wszystkich konserwatywnych prawodawców uzyskuje się wotum zaufania. W obecnej organizacji Izby Gmin co najmniej 54 posłów złożyło wotum nieufności.
Korupcja na partiach nie była pierwszą, która nadszarpnęła reputację Johnsona. Został uwikłany w zarzuty przyjmowania niewłaściwych datków na sfinansowanie remontu swojego mieszkania na Downing Street, podczas gdy jego rząd został oskarżony o przyznawanie lukratywnych umów rządowych 19 osobom powiązanym z Partią Konserwatywną. Rzecznik Johnsona twierdził, że „zawsze działał zgodnie z zasadami”.
Sharon Brightwhite i Benjamin Brown z CNN przyczynili się do powstania reportażu.