Niesamowite wydarzenie Apple w ramach Fast October Mac: jak oglądać dziś wieczorem i czego się spodziewać

Źródło obrazu: Justin Sullivan/Getty Images (zdjęcie: TechCrunch)

Niespodzianka! Apple organizuje w tym roku jeszcze jedno wydarzenie. Mówiło się, że w zeszłym miesiącu na konferencji poświęconej iPhone’owi 15 planowano ogłosić dodatkowy sprzęt z różnych powodów związanych z łańcuchem dostaw. W ubiegłych latach firma zdecydowała się na opublikowanie ostatniej rundy ogłoszeń w formie komunikatów prasowych i tym razem organizuje pełnoprawne wydarzenie — dziś wieczorem. 17:00 czasu polskiego/20:00 czasu wschodniego.

Firma rozesłała zaproszenia na Scary Fast 24 października, co doprowadziło do spekulacji, że takie październikowe wydarzenie Apple będzie oznaczać długo oczekiwaną premierę nowego krzemu do komputerów stacjonarnych. Zastrzeżenie polega jednak na tym, że w przeciwieństwie do kilku ostatnich, nie ma tu pojedynczych elementów. A więc istotna wiadomość, ale nie na tyle istotna, aby ludzie musieli opuścić cały świat.

Wydarzenie to miało także nietypowy charakter pod względem czasu. We wtorek rano zamiast zwykłej godziny rozpoczęcia o 10:00 czasu pacyficznego 17:00 czasu polskiego/20:00 czasu wschodniego Poniedziałkowy wieczór – Wigilia Wszystkich Świętych, jeśli tak wolisz. Jak zawsze najszybszym i najłatwiejszym sposobem śledzenia (oczywiście oprócz dodania zakładek do TechCrunch) jest odwiedzenie strony Strona wydarzeń Apple. Tradycyjnie Apple Stream jest dostępny również za pośrednictwem YouTube. Jeśli tego typu rzeczy są dla Ciebie ważne, druga jest trochę zaległością.

Jeśli chodzi o to, czego oczekujemy tym razem, oprócz oczywistych podtekstów Halloween, „Scary Fast” może być wskazówką dotyczącą nowych żetonów. Tymczasem srebrne logo Apple na zaproszeniu i efekt AR zamieniający je w widżet Findera wyraźnie wskazują, że mamy tu do czynienia z nowym Macem.

Źródło obrazu: Jabłko

Zatem najbardziej logicznymi nagłówkami w tej chwili są nowy 24-calowy iMac i odświeżony MacBook Pro, napędzane odpowiednio chipami M3 i M3 Pro. Obecnie mówi się, że Apple pracuje nad 32-calowym iMakiem/iMakiem Pro, choć jego premiera nastąpi najwcześniej w przyszłym roku. Wygląda jednak na to, że Apple jest gotowy, aby z opóźnieniem świętować pojawienie się systemu macOS Sonoma z nowym sprzętem.

Tym razem iPad z pewnością może zyskać trochę miłości. Wersja Pro wydaje się w tej chwili najbardziej opłacalna, ale najwyraźniej tym razem cała linia jest do zgarnięcia. Przed wakacjami byłaby to świetna okazja, aby zaktualizować kolejne urządzenia ze złączami USB-C. Od debiutu AirPods Max minęły prawie trzy (bardzo długie) lata.

Do licha, każdy członek tego składu może pójść w ślady aktualizacji AirPods Pro 2 z zeszłego miesiąca. Nadal mam nadzieję, że kiedyś będą dostępne samodzielne obudowy USB-C. W każdym razie rozsądne jest oczekiwanie, że zdarzenie przekroczy wartość Max. Między innymi Vision Pro nie dostał żadnego występu na imprezie poświęconej iPhone’owi. Wraz z jego nieuchronną premierą na początku przyszłego roku nadejdzie czas, aby porozmawiać o wersjach demonstracyjnych i wprowadzić więcej zawartości.

Do zobaczenia wieczorem z Timem.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *