Decyzja Pompeo nastąpiła po miesiącach prywatnych konsultacji z rodziną i publicznym naleganiu, że jego były pracodawca nie miał żadnej roli w jego decyzji o ubieganiu się o prezydenturę. Pompeo powiedział, że „zobaczy, jak przebiega prawybory”, zanim zdecyduje się na jakiekolwiek poparcie, ale powiedział, że nie poprze Trumpa.
„Myślę, że Amerykanie są spragnieni ludzi, którzy argumentują, a nie tylko tweetują” – powiedział Pompeo zapytany, czy sądzi, że ktokolwiek mógłby pokonać Trumpa, który obecnie prowadzi w sondażach.
Partia republikańska jest już zatłoczona i obejmuje Trumpa, byłego ambasadora ONZ Nikki Haley, przedsiębiorcę fintech Viveka Ramasamy, byłego gubernatora Arkansas, Asę Hutchinsona i senatora. w tym Tim Scott (RSC). Gubernator Florydy Ron DeSantis i były wiceprezydent Mike Pence planują wydać oświadczenie w nadchodzących miesiącach.
Były kongresman z Kansas niedawno zakończył tournée po książkę „Never Give a Inch: Fighting for the America I Love”. Książka skupiała się na jego czasie kierowania polityką zagraniczną dla administracji Trumpa, a jego trasa koncertowa była powszechnie postrzegana jako poligon doświadczalny przed wyborami prezydenckimi. Były też inne wskazówki dotyczące ambicji Pompeo na rok 2024 — często podróżował do stanów takich jak Iowa, New Hampshire i Południowa Karolina, przewodniczył wydarzeniom Partii Republikańskiej i ocierał się łokciami o wpływowych graczy w stanach, w których głosowano na wczesnym etapie.
Na znak swoich ambicji bycia wiodącym głosem Partii Republikańskiej w sprawach zagranicznych, Pompeo po cichu poprowadził grupę liderów biznesu i prawodawców na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim na początku kwietnia. Pompeo powiedział, że będzie zachęcał Waszyngton do dostarczenia Ukrainie myśliwców F-16 i pocisków dalekiego zasięgu. Na ziemi odbył tournée z liderami Sakiewki Samarytanina, ewangelickiej organizacji charytatywnej, która niesie pomoc Ukrainie. Ta wizyta została w dużej mierze przyćmiona wiadomością o aresztowaniu Trumpa.
Pomimo swojej decyzji, aby nie brać udziału w wyścigu, Pompeo powiedział, że nadal będzie wnosił wkład w republikańską politykę.
Pompeo Dodano do oświadczenia: „Dla tych z was to ogłoszenie jest rozczarowujące, przepraszam. Ci z was, których to ekscytuje, wiedzą, że mam 59 lat. Ponieważ przywództwo prezydenckie jest nadal konieczne, istnieje wiele innych możliwości, w których czas jest bardziej odpowiedni.