PHOENIX (AP) – Oczekuje się już, że Arizona będzie jednym z najbardziej spornych stanów w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Ale wyrok zapadnie w tym tygodniu Ustanowienie niemal całkowitego zakazu aborcji Wyolbrzymiało to rolę państwa i uczyniło z niego być może najważniejsze pole bitwy w kraju.
Ten stan Pasa Słońca ma zaciekłą liberalną passę od dawna znajduje się w centrum krajowej debaty na temat imigracji Ze względu na 578-milową granicę z Meksykiem oraz dużą populację Latynosów i imigrantów. Teraz po wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych znalazła się w centrum ogólnokrajowej debaty na temat praw reprodukcyjnych Koniec gwarantowanego przez władze federalne prawa do aborcji.
Aborcja i imigracja to dwa z największych problemów politycznych tego roku. Żaden stan będący polem bitwy nie został dotknięty bardziej bezpośrednio niż Arizona.
„Nie lekceważcie tego” – powiedział na temat orzeczenia w sprawie aborcji w Arizonie John Anzalone, ankieter Demokratów przeprowadzający sondaż dotyczący kampanii reelekcyjnej prezydenta Joe Bidena. „To będzie dynamiczne”.
Oczekuje się, że Biden i kandydat Republikanów Donald Trump będą zaciekle walczyć o zwycięstwo w Arizonie.
Oprócz prezydentury o większości w Senacie USA może zadecydować głośny wyścig pomiędzy republikaninem Carym Lake a republikaninem Demokratą Rubenem Gallego o zastąpienie odchodzącej na emeryturę senator Kirsten Sinema, niezależnej konkurującej z Demokratami kandydatki.
Orzeczenie Sądu Najwyższego stanu przedłużające zakaz aborcji uchwalone w 1864 r. również dodało paliwa rakietowego do wysiłków Demokratów, aby dodać pytanie do listopada. Proszę wyborców o głosy Ratyfikować poprawkę do konstytucji chroniącą w miarę możliwości prawo do aborcji, Kiedy zarodek przeżyje poza macicą. Aborcja jest wówczas dozwolona, aby uratować życie kobiety lub chronić jej zdrowie fizyczne lub psychiczne.
Chris Lacivita, starszy doradca kampanii Trumpa, a także przewodniczący Komitetu Narodowego Republikanów, określił Arizonę jako „klucz strategiczny”.
Odmówił omówienia jakichkolwiek szczegółów strategii, ale nie zgodził się z twierdzeniem, że orzeczenie w sprawie aborcji zasadniczo zmieniło dynamikę Arizony.
„Czy aborcja jest kwestią, którą kampania musi się zająć w stanach będących na polu bitwy – a w szczególności w Arizonie? Absolutnie. Uważamy, że to robimy, przekraczamy nasze granice” – stwierdziła LaCivita, sugerując, że ważniejsze będą inne kwestie dla większości wyborców w Arizonie tej jesieni.
„Wybory tak naprawdę zostaną w dużej mierze rozstrzygnięte w oparciu o podstawowe kwestie, z którymi większość mieszkańców Arizony musi zmagać się każdego dnia, a mianowicie: czy mogę nałożyć jedzenie na stół, nakarmić rodzinę i dostać samochód do pracy?”. '” powiedział.
W czerwcu 2022 r. Roe v. Demokraci szybko zauważają, że od czasu zmiany stanowiska Wade’a wygrali wszystkie większe wybory w sprawie aborcji.
W czwartek kampania Bidena rozpoczęła ogólnostanową proaborcyjną kampanię reklamową, która według niej osiągnie siedmiocyfrową wysokość, choć organy nadzorujące reklamy nie potwierdziły jeszcze nowej inwestycji. Według rzecznika kampanii Bidena, Kevina Munoza, nowe reklamy stanowią uzupełnienie trwającego już ogólnokrajowego nalotu reklamowego o wartości 30 milionów dolarów.
W nowej reklamie Biden bezpośrednio łączy ograniczenia aborcyjne w Arizonie z Trumpem.
„Twoje ciało i twoje decyzje należą do ciebie, a nie do rządu czy Donalda Trumpa” – mówi Biden. „Będę walczył jak cholera, aby przywrócić ci wolność”.
Poza szlakiem kampanii wiceprezydent Kamala Harris pojawiła się w piątek w Arizonie, gdzie podkreśliła zaangażowanie Demokratów w ochronę praw do aborcji, obwiniała Trumpa za ich zniszczenie i ostrzegła, że „druga kadencja Trumpa będzie jeszcze gorsza”.
„Tak będzie wyglądać druga kadencja Trumpa: więcej barier, więcej cierpienia i mniej wolności” – Harris powiedział tłumowi kilkuset zwolenników w Tucson Community Center. „On zasadniczo chce zabrać Amerykę z powrotem do XIX wieku, tak jak zrobił to w Arizonie”.
Przyrzekł, że podpisze ustawę przyznającą ogólnokrajowe prawo do aborcji, jeśli Kongres ją uchwali, nawet jeśli będzie musiała przetrwać obstrukcję Republikanów w Senacie.
Nawet bez wydanego w tym tygodniu orzeczenia w sprawie aborcji Demokraci już tej jesieni stawiają duże zakłady na Arizonę.
Według danych zebranych przez firmę AdImpact zajmującą się śledzeniem reklam zespół Bidena jest na dobrej drodze do wydania ponad 22 milionów dolarów na reklamę w Arizonie w okresie od 1 kwietnia do dnia wyborów. To o miliony więcej niż w innych swingujących stanach, takich jak Wisconsin, Georgia i Nevada. Tylko Pensylwania i Michigan otrzymują więcej pieniędzy z reklam Demokratów.
Tymczasem według AdImpact zespół Trumpa nie wydał w tym miesiącu nic na reklamę w Arizonie i nie przekazał jeszcze w tym stanie żadnych reklam związanych z wyborami powszechnymi.
Mimo to Trump, który wspierał kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta we wszystkich wyborach od 1996 r., przed poparciem Bidena w 2020 r. wskazuje na skromną zmianę wśród wyborców pochodzenia latynoskiego, kluczowej grupy w koalicji Demokratów. Otwarty na Trumpa.
Tymczasem Republikanie z Arizony nadal są uwikłani w konflikty wewnętrzne GOP, w których zmarły senator. Machina imprezowa zbudowana i pielęgnowana przez Johna McCaina została przejęta przez zwolenników Trumpa „Make America Great Again”.
Podział osiągnął punkt kulminacyjny w prawyborach gubernatorskich w 2022 r., gdy Trump i jego sojusznicy chętnie ustawili się za Curry Lake, podczas gdy tradycyjni konserwatyści i establishmenty biznesowe wspierały jego rywala.
Lake wygrał prawybory. Zamiast naprawiać płot z upadłym establishmentem, przechwalał się, że „wbił kołek w serce machiny McCaina”. Podjął więcej zakulisowych wysiłków, aby pozyskać krytyków GOP, z mieszanymi rezultatami.
Lake, wybitna postać MAGA, czasami wymieniana jako kandydat na kandydata Trumpa, startuje obecnie w najważniejszym wyścigu do Senatu stanu.
Podobnie jak Trump sprzeciwił się niedawnemu orzeczeniu w sprawie aborcji, argumentując, że jest ono zbyt restrykcyjne. Jednak dwa lata temu Lake nazwał zakaz aborcji „wspaniałym aktem prawnym”, stwierdził, że jest „niezwykle podekscytowany” faktem, że zostanie on zarejestrowany, i przewidział, że „utoruje on drogę innym stanom do naśladowania”.
Orzeczenie to wyszło na korzyść Gallego, jego demokratycznego rywala, który już uczynił prawa do aborcji centralnym punktem wyborców w Arizonie.
„Myślę, że byliśmy na dobrej drodze do zwycięstwa” – powiedział w wywiadzie. „Myślę, że to skupia uwagę ludzi na prawie do aborcji, zamiast myśleć o tym jako o najważniejszej rzeczy lub jednej z głównych kwestii”.
Tymczasem Anzalone, ankieter Bidena, przestrzegł swoją partię przed nadmierną pewnością siebie.
„To nie będzie łatwe. To wszystko są blisko spokrewnione gatunki. W żaden sposób nie wyprzedzam siebie” – powiedział o jesiennych zmaganiach o Arizonę. „Ale podobają nam się płynące z tego korzyści”.