Quincy Hall stał się najnowszym Amerykanin zelektryzuje igrzyska olimpijskie W środowy wieczór lekkoatletyka zdobyła złoty medal na 400 metrów, pokonując trzech biegaczy pozostających daleko w tyle.
Gdy biegacze pokonywali ostatni zakręt, Hall, znajdujący się na czwartej pozycji, wyprzedził biegacza po zewnętrznej stronie, a następnie dwóch kolejnych po wewnętrznej i przekroczył linię mety w 43,40 sekundy, co stanowiło czwarty najszybszy czas.
Srebrny medal zdobył Brytyjczyk Matthew Hudson-Smith z czasem 43,44 sekundy, a brązowy medal Musala Samugonga z Zambii – 43,74 sekundy.
Hall uczcił swój nieprawdopodobny powrót upadkiem na torze Ruch anioła śniegu.
„Jestem zdeterminowany” – powiedział Hall. „To właśnie doprowadziło mnie do tego punktu. Dużo bólu, dużo bólu”.
Hall jest pierwszym Amerykaninem, który zdobył złoto w wyścigu okrążeniowym od czasu LaShawna Merritta w 2008 roku. Zwycięstwo przyszło pewnego wieczoru później Daleko w tyle pozostał Amerykanin Cole Hawker Spóźniono się na pokonanie faworytów w grupie 1500 mężczyzn
Hall (26 l.) lubi hodować psy i jeździć konno, ale poza wyścigami liczy się przede wszystkim prędkość.
Znajdował się 5 metrów za Hudsonem-Smithem i mistrzynią z 2012 roku Kirani Jamesem, obaj po jego lewej stronie, a gdy minęli ostatni zakręt, Jareem Richards budował przewagę nad Jareemem Richardsem.
Ostatecznie James i Richards odeszli na drugi plan, Hall nacisnął klatkę piersiową do linii, aby pokonać Britt, a Samukonga pojawił się nie wiadomo skąd i zajął trzecie miejsce.
„Wygrałem. To koniec. W ciągu najbliższych czterech lat mogę powiedzieć, że jestem mistrzem olimpijskim” – taka była reakcja debiutanta, gdy przekroczył linię mety.
W środę częste kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w lekkoatletyce przybrały dziwny obrót. Stos czterech Bieg na 5000 metrów mężczyzn, jeden kamerzysta wbiegł do drugiego, a obrońcy tytułu mistrza w skoku wzwyż stanęli przed dylematem.