Wersal, Francja – Mówi się, że Francuzi głosują sercem w pierwszej turze, a głową w drugiej turze.
Wydaje się jednak, że wyborcy w różnych miastach pod Paryżem używali obu podczas niedzielnego głosowania, co jest kolejnym dowodem na to, że francuski system głosowania oparty na dwóch turach promuje niezwykle strategiczne myślenie.
Do głosowania wzięło udział 12 kandydatów. Ale sondaże sugerują, że druga tura najprawdopodobniej będzie rewanżem między prezydentem Emmanuelem Macronem i przywódczynią skrajnej prawicy Marine Le Pen, a wyborcy już myślą o starciu z 24 kwietnia.
W Wersalu, centrum głosowania konserwatywnych katolików, kandydat centroprawicy, Valerie Begress, była lokalną opcją. Ale w większości sondaży był jednocyfrowy.
Po głosowaniu w ratuszu para, która podała tylko swoje imiona, 50-letni Carl i 51-letnia Sophie, powiedzieli, że głosowali. Eric ZemmerSkrajnie prawicowy ekspert telewizyjny, który prowadził kampanię przeciwko imigrantom i muzułmanom.
Carl, który pracuje w branży nieruchomości, powiedział: „Jestem za imigracją z wyboru, a nie za obecną sytuacją imigrantów, którzy chcą skorzystać z systemu francuskiego.
Tym razem on i jego doradca prawny, Sophie, powiedzieli, że popierają Lee Pen, ponieważ uważają, że pani Le Pen jest godna zaufania.
30-letni Grégoire Pique, inżynier dbający o środowisko, został wybrany przez Yanika Jodota, Zielony kandydat. Ale panie Ponieważ Jadot przegrał referendum, pan. Big poparł wieloletniego lidera lewicy. Jean-Luc MலlenchonTrzecie miejsce w większości sondaży.
W drugiej turze pan Le Pen powiedział, że planuje bez wahania głosować na Macrona, aby go zablokować. Powiedział Big.
„Nie podoba mi się ta polityka, ale zrobię to” – powiedział.
Około 10 mil od Wersalu, w robotniczym mieście Trapes, z dużą populacją muzułmańską, dokonano podobnych obliczeń.
Georgette Savoni, lat 64, emerytowana pracownica transportu, powiedziała, że głosowała na Beckress, mimo że wiedziała, że jej szanse na awans do drugiej tury były niewielkie. Teraz w dwie niedziele, panie Powiedział, że planuje niechętnie głosować na Macrona i powstrzymać panią Le Pen.
„Zgadzam się z większością planów ekonomicznych Macrona i uważam, że bardzo dobrze poradził sobie z epidemią” – powiedział. – powiedział Savoni. „Ale czuję, że nie szanuje ludzi i że jest arogancki”.
Pillay Aid, lat 22, student uniwersytetu, chciał wesprzeć małego lewicowego kandydata, ale czołowego kandydata lewicy, Mr. Obsługiwane Mellonson. W drugiej turze zwyciężyła pani Le Pen, która będzie prezydentem. Chociaż uważał, że jest dla Francji straszniejszy niż Macron, nie mógł wybaczyć prezydentowi, że powiedział, że jest to represjonowanie wolności osobistej. Podobnie jak gwałtowne represje ruchu żółtego płaszcza wobec państwa.
„Nie głosowałem w drugiej turze” – powiedział. „Jestem w domu.”