14 działaczy prodemokratycznych uznano winnymi w sprawie dotyczącej bezpieczeństwa narodowego w Hongkongu

HONG KONG (AP) – W czwartek sąd uznał 14 działaczy prodemokratycznych za winnych w największej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa narodowego w Hongkongu. Nieoficjalne prawybory Podważyłoby to autorytet rządu i spowodowałoby kryzys konstytucyjny.

Po ruchu protestacyjnym w 2019 r., który wypełnił ulice miasta demonstrantami, władze prawie uciszyły sprzeciw w Hongkongu, ograniczając powszechny wybór w wyborach, rozprawiając się z mediami i nakładając narzucone przez Pekin prawo bezpieczeństwa.

Byli parlamentarzyści Leung Kwok-Hung, Lam Cheuk-Ting, Helena Wong i Raymond Chan są oskarżeni o spisek. Dwóch oskarżonych, byli radni okręgowi Lee Yu-shun i Lawrence Lau, zostali uniewinnieni. Prokuratura zapowiedziała jednak apelację od uniewinnionego.

Aktywiści należą do 47 zwolenników demokracji oskarżonych o wtrącanie się w prawybory w 2021 r. Prokuratorzy oskarżyli ich o próbę paraliżu rządu Hongkongu i obalenia przywódcy miasta poprzez zapewnienie większości ustawodawczej potrzebnej do ślepego zawetowania budżetów.

W podsumowaniu wyroku przekazanym mediom sąd stwierdził, że uczestnicy wyborów „aktywnie korzystali lub będą korzystać z uprawnień przyznanych przez (Ustawę Zasadniczą) (Ustawodawcę) w zakresie zakazywania budżetów”.

Raymond Chan, były prodemokratyczny poseł, przybywa do Sądu Magistrackiego West Kowloon w Hongkongu w czwartek 30 maja 2024 r. (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Była prodemokratyczna prawniczka Helena Wong przybywa do Sądu Magistrackiego West Kowloon w Hongkongu w czwartek, 30 maja 2024 r.  (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Była prodemokratyczna prawniczka Helena Wong przybywa do Sądu Magistrackiego West Kowloon w Hongkongu w czwartek, 30 maja 2024 r. (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Zgodnie z Ustawą Zasadniczą Sekretarz Generalny może rozwiązać władzę ustawodawczą, jeśli budżet nie może zostać uchwalony, ale prezydent musi podać się do dymisji, jeśli budżet zostanie ponownie zawetowany przez nowo utworzoną władzę ustawodawczą.

W wyczerpującym, 319-stronicowym wyroku sąd stwierdził również, że gdyby plan zawetowania ustaw doprowadził do rozwiązania parlamentu, „wdrażanie jakiejkolwiek nowej polityki rządu zostałoby poważnie utrudnione i zasadniczo zatrzymane”.

„Władza i autorytet zarówno rządu, jak i dyrektora naczelnego zostaną poważnie osłabione” – stwierdził sąd w wyroku. „Naszym zdaniem… spowodowałoby to kryzys konstytucyjny w Hongkongu”.

Sędziowie doszli do wniosku, że „niezgodne z prawem środki” nie ograniczają się do czynów przestępczych, a państwo nie musi udowadniać, że oskarżony wiedział, że są one „niezgodne z prawem”.

Lau, który został uniewinniony w tej sprawie, powiedział reporterom, że nie powinien skupiać się na innych oskarżonych w sprawie, aby zyskać uwagę i miłość opinii publicznej.

Jeśli w sprawie jest jakaś „gwiazda”, wyrok musi być „gwiazdą”, ponieważ określa logikę i punkt widzenia sędziów. „To część naszego prawa” – powiedział.

Sąd uniewinnił Lau po stwierdzeniu, że w swojej kampanii wyborczej nie wspomniał o zawetowaniu budżetu.

Lee, drugi oskarżony, którego uznano za niewinnego, podziękował społeczeństwu za troskę o sprawę w ciągu ostatnich kilku lat.

„Czuję się spokojny jak nigdy dotąd” – powiedział. We wcześniejszym poście na Facebooku Jupiter stwierdziła, że ​​było to dla niej jak specjalna ceremonia ukończenia szkoły, chociaż ukończenie szkoły zwykle wiąże się z dzieleniem się radością z rodziną i przyjaciółmi.

„Być może najlepiej odzwierciedla to ogólną bezradność naszego pokolenia” – stwierdził w swoim środowym poście.

Były prodemokratyczny radny okręgowy Lee Yu-shun opuszcza sąd pokoju West Kowloon w Hongkongu, czwartek, 30 maja 2024 r. Sąd w Hongkongu skazał w czwartek 14 działaczy prodemokratycznych w największej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa narodowego w mieście.  Ustawa narzucona przez Pekin zmiażdżyła sprzeciw opinii publicznej.  Wśród uznanych winnych znajdują się byli parlamentarzyści Leung Kwok-hung, Lam Cheuk-ting, Helena Wong i Raymond Chan.  Jednak trzech sędziów wyznaczonych przez rząd do nadzorowania sprawy uniewinniło byłych radnych okręgowych Lee i Lawrence’a Lau.  (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Były prodemokratyczny radny okręgowy Lee Yu-shun opuszcza Sąd Magistracki West Kowloon w Hongkongu, czwartek, 30 maja 2024 r. (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Lee, podobnie jak Law, nie znalazł żadnych dowodów wskazujących, że zawetował forum wyborcze, ani też nie wyraził osobiście swojego stanowiska w sprawie wykorzystania prawa weta do wymuszenia na rządzie przychylności wobec żądań protestujących.

Lee – członek nieistniejącej wówczas Partii Obywatelskiej – przyjął podobny program polityczny jak pozostali członkowie partii, sąd wziął pod uwagę, że spóźnił się on na główną kampanię partii i nie miał wyboru. Ale platforma, z której korzystają inni, powinna zostać zaakceptowana. Dlatego też sąd w wyroku stwierdził, że nie można ustalić, że miał on zamiar obalić władzę państwową.

Obydwaj zostaną zwolnieni za kaucją – oznajmił sąd.

Obserwatorzy stwierdzili, że przypadek wandalizmu ilustruje sposób, w jaki wykorzystywana jest ustawa o obronie Należy stłumić opozycję polityczną Po masowych protestach antyrządowych w 2019 r. Rządy Pekinu i Hongkongu nalegały jednak, aby nowe prawo pomogło przywrócić stabilność w mieście i chroniło niezależność sądów.

Kiedy Wielka Brytania przekazała Hongkong Chinom w 1997 r., Pekin obiecał zachować w mieście swobody obywatelskie na wzór zachodni przez 50 lat. Jednak od czasu wprowadzenia ustawy 2020 władze Hongkongu poważnie ograniczyły wolność słowa i zgromadzeń pod pretekstem utrzymania bezpieczeństwa narodowego. Wielu działaczy zostało aresztowanych, uciszonych lub narzuconych sobie. Rozwiązano dziesiątki grup społeczeństwa obywatelskiego.

Główny pozew wniósł pozwy złożone przez prawniczkę Penny Tai, byłego prezydenta studenckiego Joshuę Wonga oraz kilkunastu byłych prawodawców, w tym Leunga i Claudię Mo.

31 z nich, w tym Tai, Wong i Mo, przyznało się do winy. Spisek ujarzmienia. Mają większą szansę na krótszą karę pozbawienia wolności i zostaną skazani w późniejszym terminie.

Sąd wstępnie wyznaczył rozprawę łagodzącą na 25 czerwca po czwartkowym orzeczeniu, w którym pozostałych 16 nie przyznało się do winy i zostało poddanych procesowi bez ławy przysięgłych.

Członkowie Partii Socjaldemokratycznej trzymają transparent przed Sądem Magistrackim West Kowloon w Hongkongu, czwartek, 30 maja 2024 r., przed orzeczeniem w sprawie dotyczącej bezpieczeństwa narodowego.  Baner brzmi "Korzystanie z praw konstytucyjnych nie jest przestępstwem." (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Członkowie Partii Socjaldemokratycznej trzymają transparent przed Sądem Magistrackim West Kowloon w Hongkongu, czwartek, 30 maja 2024 r., przed orzeczeniem w sprawie dotyczącej bezpieczeństwa narodowego. „Egzekucja praw konstytucyjnych nie jest przestępstwem” – głosi baner. (Zdjęcie AP/Chan Long Hai)

Jak wynika z postu na Facebooku członka partii Figo Chana, w czwartek przed rozprawą sądową aresztowano w sądzie Chan Boy-ying, szefa prodemokratycznej partii politycznej Liga Socjaldemokratów, oraz trzech innych członków LSD. Chan jest także żoną Po-ying Leunga.

Z doniesień lokalnych mediów, takich jak South China Morning Post, wynika, że ​​aresztowani wchodzili na teren sądu i próbowali protestować, niosąc żółty sztandar, ale zostali zatrzymani i zabrani przez policję.

Dyplomaci z USA, Australii i Wielkiej Brytanii oraz dziesiątki mieszkańców czekali przed zabezpieczonym przez policję budynkiem sądu, aby zabezpieczyć miejsca na ogłoszenie wyroków.

Wśród tych, którzy wyrazili poparcie, była była przywódczyni Partii Demokratycznej Emily Law. Powiedział reporterom, że to smutne, że tak wiele osób przebywało w więzieniach przez ponad trzy lata, ale odmówił komentarza na temat wyroku.

Pracownik socjalny Stanley Chang, przyjaciel jednego z 16 oskarżonych, powiedział, że przybył na miejsce o 4 rano, ponieważ obawiał się, że nie dostanie miejsca. Chang powiedział, że zwolennicy niewiele mogą dla nich zrobić, a obecność na rozprawie jest formą sprawstwa.

„Chcę wesprzeć mojego przyjaciela i twarze, które widziałem w wiadomościach” – powiedział.

Maya Wang, dyrektor Human Rights Watch na Chiny, powiedziała: „Skazanie 14 osób za pokojową działalność (protesty) stanowi całkowitą obrazę zarówno demokratycznych procesów politycznych, jak i praworządności”.

„Wszystko, czego obywatele Hongkongu chcą, to możliwość swobodnego wyboru rządu. „Demokracja nie jest przestępstwem, niezależnie od tego, co twierdzi chiński rząd i sąd w Hongkongu, który jest jego sygnatariuszem” – dodał Wang.

Sarah Brooks z grupy prawniczej Amnesty International określiła to jako „bezprecedensowe” i stwierdziła, że ​​jest to „niezwykle bezwzględny przykład tego, jak prawo Hongkongu dotyczące bezpieczeństwa narodowego zostało wykorzystane do tłumienia sprzeciwu”.

„Te wyroki wysyłają mrożący krew w żyłach sygnał dla każdego, kto sprzeciwia się działaniom rządu w Hongkongu: bądź cicho, bo grozi ci więzienie” – powiedział.

Nieoficjalne prawybory, które odbędą się w czerwcu 2020 roku, mają wyłonić prodemokratycznych kandydatów, którzy wystartują w późniejszych oficjalnych wyborach. Nieoczekiwanie przyciągnął 610 000 wyborców, czyli ponad 13% zarejestrowanych wyborców miasta.

Obóz prodemokratyczny miał wówczas nadzieję, że uda mu się zapewnić większość legislacyjną, która pozwoliłaby im na forsowanie żądań protestacyjnych w 2019 r., w tym większej odpowiedzialności policji i demokratycznych wyborów na burmistrza.

Rząd odłożył jednak wybory do zgromadzenia prawyborów, powołując się na ryzyko dla zdrowia publicznego podczas pandemii wirusa koronowego. The Później zmieniono ordynację wyborczą. Skuteczne zwiększenie liczby propekińskich prawodawców w legislaturze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *