Mimo to postać była fajna 3,2 proc. wzrostu w poprzednim kwartale— poinformowało w czwartek Biuro Analiz Ekonomicznych.
Najnowsze dane wskazują na prężną, ale powolną gospodarkę, hamowaną przez agresywne wysiłki Rezerwy Federalnej w celu kontrolowania inflacji. Bank centralny podniósł stopy procentowe siedem razy w zeszłym roku, mając nadzieję, że wyższe koszty pożyczek skłonią przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe do cięć na tyle, aby spowolnić gospodarkę i ograniczyć wzrost cen.
Podczas gdy niektóre z tych podwyżek stóp już wywarły efekt mrożący – szczególnie na rynku mieszkaniowym – ekonomiści twierdzą, że upłyną miesiące, zanim inflacja powróci do normy. Kilka dużych banków przewidywało recesję w tym roku.
„Możesz zobaczyć [growth] Myślisz, że gospodarka wyszła z lasu, ale byłaby to kompletna błędna interpretacja” – powiedział Joseph Lavorgna, główny ekonomista SMBC Nikko Securities America, który spodziewa się spowolnienia. „Istnieje wiele zmiennych, wszystkie wskazują w tym samym kierunku: jest recesja na rynku mieszkaniowym. Wygląda na to, że produkcja zbliża się do recesji. Widzimy słabość w zatrudnianiu tymczasowym. Wątpliwe, abyśmy odczuli pełne skutki wszystkich działań Fed podwyżki stóp”.
Wall Street wiwatowała na temat danych jako oznaki ożywienia gospodarczego. Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe wzrosły o północy, a niektórzy analitycy twierdzili, że wierzą, że Fed może zaprojektować tak zwane „miękkie lądowanie”, zmniejszając inflację bez wywoływania masowej utraty miejsc pracy lub recesji.
Raport był dobrą wiadomością dla banku centralnego, ale raczej nie zmienił jego planów. Oczekuje się, że Fed ponownie podniesie stopy procentowe w przyszłym tygodniu i jeszcze kilka razy w tym roku.
„Momentum już zaczęło zwalniać w odpowiedzi na podwyżki stóp procentowych, ale większość spowolnienia dopiero nadejdzie” – napisała Diane Swank, główna ekonomistka KPMG w notatce dla klientów. „Celem Fed jest zatrzymanie wzrostu w 2023 roku”.
Gospodarka 2022 roku jest pod wieloma względami definiowana przez uporczywe dziesięciolecia wysokiej inflacji. Wyższe ceny mieszkań, żywności i gazu uciskają budżety gospodarstw domowych i zmniejszają zyski przedsiębiorstw. Gospodarka nieoczekiwanie skurczyła się w pierwszej połowie roku – wywołując obawy przed recesją – a następnie powróciła do wzrostu w drugiej połowie.
W ostatnim kwartale wydatki konsumentów na usługi, takie jak opieka zdrowotna i media, pomogły zwiększyć produkt krajowy brutto, który podsumowuje towary i usługi wytwarzane w gospodarce USA. Wydatki konsumpcyjne stanowią ponad 70 procent PKB, co czyni je ważną częścią równania.
Do wzrostu przyczynił się również wzrost wydatków rządu centralnego.
Według raportu gospodarka została jednak spowolniona przez szybko schładzający się rynek mieszkaniowy, w szczególności spadek budownictwa jednorodzinnego. Eksport również spadł, a koszty prowadzenia działalności spadły, ponieważ firmy dogoniły wysokie stopy procentowe.
Dane dotyczące PKB z 2022 r. wskazują na powrót do tempa wzrostu sprzed pandemii po dwóch latach dzikich wahań. Przewiduje się, że gospodarka USA wzrośnie w 2021 roku o 5,7 procent, w porównaniu z 3,4 procent rok wcześniej.
Mówiąc szerzej, w dekadzie następującej po Wielkim Kryzysie gospodarka USA rosła w tempie od 1,5 do 2,9 procent rocznie. Nawet jeśli wzrost w 2022 r. mieści się w tym przedziale, ekonomiści twierdzą, że huśtawka liczb poniżej tej średniej – dwa kwartały spadku, a następnie dwa kwartały wzrostu – maskuje niezwykłe i sprzeczne punkty danych.
„W przeciwieństwie do większości recesji, gdzie dno spada wszędzie, jesteśmy w okresie, w którym ból uderza w gospodarkę w różnych momentach” – powiedziała Liz Ann Saunders, główny strateg inwestycyjny w Charles Schwab. „Nie wszystko zmierza w tym samym kierunku, to nie jest norma. Jest to unikalne dla ery Covid.
W ostatnich tygodniach największe firmy technologiczne w kraju, w tym Microsoft, Amazon i Salesforce, ogłosiły tysiące zwolnień. Chociaż cięcia te nie rozprzestrzeniły się jeszcze na szerszy rynek pracy, gospodarstwa domowe mogą zacząć wycofywać się z zakupów, ponieważ rynek pracy spowalnia, co dodatkowo osłabia gospodarkę. (Założyciel Amazon, Jeff Bezos, jest właścicielem The Washington Post.)
Już teraz pojawiają się oznaki, że Amerykanie zaczynają dwa razy zastanawiać się nad wydatkami. Sprzedaż detaliczna, która przez większą część roku utrzymywała się na wysokim poziomie, zaczęła spadać w listopadzie i utrzymywała się do końca roku. Gospodarstwa domowe wykorzystują swoje oszczędności z ery COVID-19 i zaczynają w większym stopniu polegać na kartach kredytowych. Tymczasem niektórzy całkowicie odkładają kupowanie dużych biletów.
Luke Cole, który produkuje drewniane meble na zamówienie w Wilmington w Karolinie Północnej, twierdzi, że sprzedaż spadła o około 30 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym, ponieważ wahania gospodarcze skłaniają wielu jego klientów do odkładania nowych zakupów.
Chociaż popyt podwoił się podczas pandemii – głównie dlatego, że wiele osób przeprowadza się do nowych domów – zwalniający rynek mieszkaniowy utrudnia zamówienia na nowe biurka, krzesła i ławki.
„Zdecydowanie widziałem spowolnienie od lata” – powiedział Cole. „To nie jest ogromny spadek, ale można powiedzieć, że potencjał inflacji i recesji zaczyna zbierać swoje żniwo”.
Ekonomiści twierdzą, że rynek mieszkaniowy, który już spada, może napotkać dodatkowe zamieszanie, jeśli zwolnieni pracownicy nie będą mogli znaleźć nowej pracy i będą zmuszeni sprzedać swoje domy. Ogólne inwestycje mieszkaniowe spadły o prawie 20 procent w 2022 r., a budowa nowych domów odnotowała pierwszy roczny spadek od 2009 r.
Tymczasem sprzedaż domów spadła przez 11 miesięcy w wyniku wyższych kosztów finansowania zewnętrznego, według National Association of Realtors. Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych wzrosło ponad dwukrotnie w zeszłym roku z 3 procent do 7 procent.
W Jaymark Homes w pobliżu Seattle sprzedaż spadała przez większą część ubiegłego roku, a następnie całkowicie zatrzymała się w ostatnim kwartale 2022 roku. Firma budowlana, która zazwyczaj sprzedaje 20 nieruchomości rocznie, nie sprzedała ani jednego domu między październikiem a grudniem.
„Byliśmy jednym z najszybciej rozwijających się rynków w kraju – ludzie błagali nas o sprzedaż domów – i nagle to się zatrzymało” – powiedział dyrektor generalny Mark Russo, który jesienią zwolnił 10 ze swoich 50 pracowników. „Nikt nie mógł przewidzieć, że stopy procentowe potroją się w ciągu ośmiu miesięcy”.
Jednak w tym roku biznes się rozkręcił, mówi: w ciągu ostatnich trzech tygodni sprzedał pięć domów. Ale Russo nadal nie był zadowolony.
– Nie mam kryształowej kuli – powiedział. „Makroekonomia jest poza naszą kontrolą”.