Czy Dysk Google utracił czyjeś dane? To pytanie krąży po sieci teraz, gdy firma Google ogłosiła, że bada „problemy z synchronizacją” Dysku Google na komputer. w poniedziałek Rejestr znaleziony Popularny wpis Na forach Dysku Google użytkownik zgłosił, że dane z Dysku z kilku miesięcy nagle zniknęły, a w maju 2023 r. ich pliki wróciły do normy. Niektórzy użytkownicy zgłaszali ten sam problem, najgorszy z nich brzmiał: „Jeśli tak się stanie i nie będę mógł odzyskać plików, będę miał duże problemy. To jest moja praca przez ostatnie 1-2 lata. Cała moja praca służbowa , wszystkie moje pliki osobiste. Wszystko zniknęło. 100 plików nagle zniknęło. powinno.”
Google ma Post Fora pomocy Dysku Google mniej więcej potwierdzają problem. W poście zatytułowanym „Problem z synchronizacją Dysku na komputer (wersja 84.0.0.0–84.0.4.0)” czytamy: „Badamy zgłoszenia dotyczące problemu wpływającego na ograniczoną część użytkowników Dysku na komputer i będziemy wprowadzać kolejne aktualizacje”. W międzyczasie Google dodaje złowrogą listę rzeczy, których nie należy robić:
- Do Nie klikaj „Odłącz konto” na Dysku na komputer
- Do NIE zniszczyć Lub przenosić Folder danych aplikacji:
- Windows: %USERPROFILE%\AppData\Local\Google\DriveFS
- macOS: ~/Library/Application Support/Google/DriveFS
- Opcjonalnie: Jeśli masz miejsce na dysku twardym, zalecamy skopiowanie folderu App Data.
Wydaje się, że te instrukcje mają na celu ochronę ewentualnych pamięci podręcznych plików na twoim komputerze. Wyjaśnienie, że jest to problem „synchronizacji”, nie ma zbyt wiele sensu, ponieważ niezależnie od wszystkiego interfejs internetowy Dysku pokaże wszystkie Twoje pliki i umożliwi ich pobranie. Jeśli masz problemy z przesyłaniem, powinieneś mieć swoje pliki lokalne.
Ponieważ Dysk na komputer działa w dwóch różnych trybach, rozwiązywanie problemów i analizowanie skarg użytkowników komplikuje problem. Jednym z nich jest tradycyjny tryb „dublowania”, taki jak Dropbox, w którym pliki z dysku twardego są przesyłane do chmury, pobierane na wszystkie inne urządzenia i pozostają na komputerze. Trudno sobie wyobrazić utratę plików w tym trybie, ponieważ ostatecznie pozostają one plikami na dysku twardym. Jednak odbicie nie jest ustawieniem domyślnym. W ostatnich latach ustawienia domyślne zmieniły się na „Strumień plików”, gdzie większość plików tak naprawdę nie jest przechowywana na komputerze, zamiast tego dostępne są jedynie wymyślne skróty do plików znajdujących się wyłącznie w chmurze. Oczekuje się, że zawsze będziesz mieć połączenie z Internetem, a gdy spróbujesz otworzyć załącznik w postaci pliku w chmurze, rzeczywiste dane zostaną szybko przesłane strumieniowo na Twoje urządzenie, dzięki czemu aplikacje będą mogły uzyskać do nich dostęp. Strumień pliku przechowuje pamięć podręczną „Ostatnio i często używane pliki”, ale poza nimi aktywny będzie sterownik usunąć pliki z Twojego komputera.
Jeśli Google utracił dane, a Ty byłeś w trybie Transmisja plików, oznacza to, że nie masz już swoich plików. Tryb Dropbox i Drive Mirror przechowują lokalne kopie pliku na Twoim komputerze, ale strumień plików często tego nie robi. Czy strumień plików usuwa lub przenosi pliki bez ich wcześniejszego przesłania? To będzie trudne.
Jak na usługę, która powinna być niezawodna, Drive miał za sobą ciężki rok. Niezależnie od problemu Google próbował w tym roku obniżyć koszty Dysku, nakładając sztywny limit liczby plików (oprócz zwykłego limitu rozmiaru bajtów), który został zmieniony po doniesieniach prasowych. Firma Google wymyśliła to ograniczenie plików jako całkowitą niespodziankę i nie mówiła o tym przez miesiące, przez co niektóre firmy z uszkodzonymi systemami próbowały dowiedzieć się, co się dzieje. Cały plan sprzedaży pamięci masowej w chmurze polega na zaufaniu dużemu, technologicznemu dostawcy pamięci masowych, który zadba o Twoje pliki i będzie działał w sposób odpowiedzialny, a w tym roku Dysk nie spełnił tego warunku sprzedaży. Wiele osób płaci co miesiąc za korzystanie z Dysku, ponieważ płatne dodatkowe miejsce jest dostępne w ramach konta osobistego „Google One” i firmowego konta „Google Workspace”.