- Według niezależnego raportu Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) ma kulturę „patriarchalną”.
- Organ nadzoru bankowego nie podjął żadnych działań w związku z dziesiątkami skarg dotyczących nękania i zwrócił się do sprawców.
- Śledczy wyrazili wątpliwości co do zdolności szefa FDIC do przewodzenia zmianie kultury.
Główny amerykański organ nadzoru bankowego ma „patriarchalną” i „wyspiarską” kulturę, a na jego czele stoi lider cieszący się reputacją osoby charakteryzującej się silną wolą. Niezależny raport Opublikowano we wtorek.
234-stronicowe podsumowanie wielomiesięcznego śledztwa prowadzonego przez zewnętrzną kancelarię prawną Cleary Gottlieb Stein & Hamilton uwypukliło zarówno długotrwałe, jak i niedawne problemy Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów (FDIC). W raporcie wskazano, że FDIC oddaliła liczne skargi dotyczące molestowania, a sprawcy przestępstwa są przenoszeni wewnętrznie lub awansowani.
Sprawozdanie Kancelarii Prawnej a Zła listopadowa historia Toksyczna kultura pracy FDIC z Wall Street Journal i FDIC staje w obliczu śledztwa prowadzonego przez Izbę Reprezentantów.
Śledczy twierdzą, że uruchomili infolinię w połowie stycznia i otrzymali ponad 500 skarg – głównie od obecnych pracowników – dotyczących molestowania seksualnego, dyskryminacji i innych kwestii. FDIC zatrudnia około 6000 pracowników.
We wtorkowym raporcie scharakteryzowano kulturę FDIC jako „mizoginistyczną”, „patriarchalną”, „wyspiarską” i „przestarzałą” – „dobry” klub dla chłopców, w którym powszechny jest nepotyzm, wozy krążą wokół menedżerów, a kadra kierownicza wyższego szczebla utrzymuje romantyczne relacje z podwładnymi „Znana reputacja ciągłości cieszy się długim życiem bez widocznych konsekwencji”.
W raporcie stwierdzono, że chociaż FDIC wdrożyło program przeciwdziałania molestowaniu, okazał się on nieskuteczny. Spośród 92 skarg otrzymanych przez FDIC w latach 2015–2023 żadna nie zakończyła się nałożeniem dyscypliny surowszej niż zawieszenie, a tylko dwie były uzasadnione zawieszeniami, z czego 78 nie zakończyło się żadną dyscypliną. Śledczy stwierdzili, że wielu pracowników nie zgłaszało problemów ze strachu przed odwetem.
Śledczy rozmawiali z jedną z pracownic, która stwierdziła, że „bardzo boi się o swoje bezpieczeństwo fizyczne” po tym, jak jej współpracownik, który ją śledził, nadal wysyłał SMS-y o charakterze jednoznacznie seksualnym, nawet po tym, jak złożyła na niego skargę. Pracownicy z niedostatecznie reprezentowanych grup twierdzili, że byli traktowani jak „symbolowi” pracownicy mający na celu wypełnienie norm.
Wtorkowe przesłuchanie opiera się na raporcie generalnego inspektora FDIC za rok 2020, który stwierdził, że organ regulacyjny nie opracował „odpowiedniego” programu zgłaszania molestowania seksualnego i programu zapobiegania mu. We wcześniejszym raporcie odnotowano również powszechną obawę przed odwetem.
Niezależni śledczy poświęcili dziewięć stron na omówienie postępowania przewodniczącego FDIC Martina Grunberga. Śledczy napisali, że słyszeli „wiarygodne raporty” o gniewie Grunberga, m.in. podczas spotkań w maju 2023 roku.
„Ponieważ FDIC stoi w obliczu kryzysu związanego z kulturą miejsca pracy, rodzą się pytania o reputację przewodniczącego Grunberga, wiarygodność reakcji kierownictwa na kryzys oraz „autorytet moralny” pozwalający przewodzić zmianom kulturowym” – czytamy w raporcie.
We wtorkowym oświadczeniu dla pracowników, które zostało upublicznione, Grunberg oświadczył, że odpowiada za agencję, w tym za jej kulturę. 71-letni Demokrata spędził prawie dekadę pod rządami kilku administracji prezydenckich.
Przepraszam także za wszelkie niedociągnięcia z mojej strony – powiedział.
Po opublikowaniu raportu część legislatorów obu partii wzywała do usunięcia Grunberga. Jego odejście zastąpi na tymczasowym stanowisku wiceprezydenta Travisa Hilla, republikanina.
We wtorek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre nie chciała powiedzieć, czy prezydent nadal ma zaufanie do Gruenberga.
Grunberg „przeprosił i zobowiązał się do stosowania zaleceń kancelarii” – powiedział.
FDIC nie odpowiedziało natychmiast na prośbę Business Insider o komentarz Wysyłka poza standardowymi godzinami. Poza wtorkowym komunikatem Grunberga do pracowników spółka nie wydała żadnego oświadczenia.