Luka kwalifikacyjna Verstappena do GP Austrii to „weryfikacja rzeczywistości” dla zawodników F1

Oscar Piastre z McLarena przyznał, że przewaga Maxa Verstappena w kwalifikacjach do Grand Prix Austrii była „weryfikatorem rzeczywistości dla wszystkich”.
Po udanym weekendzie pomiędzy Verstappenem a dwoma McLarenami, kiedy oba samochody z końca wyścigu wyglądały na bardzo wyrównane, Verstappen na torze Red Bull Ring wyprzedził przekonującego zdobywcę pole position o cztery dziesiąte nad Piastrem. Kolega z drużyny Lando Norris.

Piastre, który stracił okrążenie i zajął siódme miejsce, co spadło na trzecie miejsce, przyznał, że był zszokowany widokiem Verstappena, który nagle zrobił olbrzymie postępy w Q2, zanim spadł w Q3.

„Trochę tak. Jego okrążenie w Q2 było dla wszystkich sprawdzianem rzeczywistości” – powiedział Australijczyk. „Może zrobić to ponownie w Q3.

„Z jakiegoś powodu różnica wydawała się nieco większa podczas tej sesji i najwyraźniej nadal są siłą do pokonania.

Oscar Piastri, McLaren MCL38

Oscar Piastri, McLaren MCL38

Foto: Zak Mauger / Filmy o sportach motorowych

„W tamtym czasie Max wydawał się być o krok przed wszystkimi innymi. Ale powiedziałbym, że między nami, Mercedesem i Ferrari, sytuacja wydaje się bardzo zacięta”.

Hamilton, który zakwalifikował się na piątym miejscu, powiedział, że różnica między Verstappenem a Red Bullem na szybkich zakrętach jest „szalona”, ale nie był całkowicie zaskoczony ich zdolnością do zwiększania tempa w kwalifikacjach.

„W porównaniu do Maxa, przy dużej prędkości, byliśmy tak daleko w tyle, to niesamowite, jak szybko oni są przy dużej prędkości” – powiedział.

„Myślę, że osiągnęli prędkość 12-13 km/h, to dużo. Nie powiedziałbym, że jestem zaskoczony. W 1. treningu i na treningach zawsze wydajemy się szybcy, a potem wszyscy jechali szybko, a my nie. Tak to działa. „

Zapytany, skąd wzięło się jego tempo, Verstappen powiedział, że czuje więź z samochodem w sposób, jakiego nie czuł podczas ostatnich wyścigów.

„Oczywiście to było krótkie okrążenie, a różnica była bardzo duża. Ale z drugiej strony czułem się bardzo dobrze w samochodzie i panowała tam równowaga” – wyjaśnił.

„Możesz więc naprawdę naciskać i atakować zakręty, co moim zdaniem stworzyło przewagę. Poczułem się tak w samochodzie.

„W ostatnich kilku wyścigach zawsze byłem bardzo blisko przodu i tyłu, więc z pewnością było to bardzo pozytywne dla zespołu”.

Czytaj więcej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *