Oto podsumowanie dzisiejszego poranka i można Zapisać się Aby codziennie rano otrzymywać na swoją skrzynkę odbiorczą:
Jeśli Tesla (TSLA) może być firmą technologiczną, gdy sprzedaż samochodów spada, z pewnością może być firmą samochodową, gdy sprzedaż przekroczy oczekiwania. W ten sposób Wall Street widzi odbicie byków Tesli.
Akcje Tesli wzrosły w zeszłym tygodniu o ponad 25%, napędzane dostawami pojazdów, które przekroczyły szacunki i przyćmiły skromne zyski innych spółek z „Siedmiu Wspaniałych”.
Kiedy na początku tego roku dyrektor generalny Elon Musk upierał się, że Tesla nie jest firmą samochodową, wiadomość ta podniosła ceny akcji, mimo że sprzedaż spadła. Chociaż było to wygodne, tonacja była prawdziwa. A mandat najwyraźniej działa w obie strony.
Lekcja dla start-upów zajmujących się sztuczną inteligencją – i korzyść z włączenia ambicji związanych ze sztuczną inteligencją do szerszego biznesplanu, a nie jego jedynej cechy – jest taka, że boom na giełdach świadczy o sile wiodącego w branży produktu. Jednak dla kontrastu podkreśla, że wzniosłe cele Tesli w zakresie sztucznej inteligencji są nadal ściśle powiązane ze sprzedażą samochodów.
Połączenie wzniosłych ambicji techno z wysoce mobilnymi samochodami jest kluczem do potencjału sprzedażowego Muska.
„Krótko mówiąc, w lusterku wstecznym sytuacja Tesli jest zła i wierzymy, że historia popytu na pojazdy elektryczne zaczyna zmierzać w stronę przełomowego technologa” – napisał w notatce na początku tego tygodnia Dan Ives, zdeklarowany zwolennik Tesli w Wedbush Securities.
Dobre dane dotyczące dostaw przeciwdziałają fali negatywnych nastrojów.
Tesla okazała się słabszą częścią Siedmiu Wspaniałych, napędzaną przez ostrą konkurencję w Chinach, spadający popyt w kraju, obniżki cen, zwolnienia oraz dramat prawny i korporacyjny Muska. Jednak ostatnie sukcesy mają sposób na wymazanie poprzednich niepowodzeń. Tesla ma obecnie na swoim koncie serię zwycięstw, z raportem o zarobkach i cieszącą się dużym zainteresowaniem Robotaxis tuż za rogiem.
Inwestorzy kupują w dynamicznym nastroju. Tesla wzrosła o ponad 60% w porównaniu do minimów z końca kwietnia.
Ale nawet niektórzy zwolennicy Tesli naśmiewają się z niedawnego wiecu. To prawda, że Tesla przekroczyła oczekiwania, ale sprzedaż spadła w tym samym okresie ubiegłego roku. A jakie korzyści odnieśli agresywni konkurenci i niskie ceny?
„W rzeczywistości sprzedaż Tesli EV spadła o 5% i wygląda na to, że firma rezygnuje z pomysłu sprzedaży pojazdów elektrycznych. Teraz skupiają się wyłącznie na FSD i taksówkach. – powiedziała Rose GerberDyrektor generalny Gerber Kawasaki Wealth & Investment Management wspomina o pełnej autonomicznej jeździe.
W pewnym sensie elastyczna tożsamość Tesli jako firmy samochodowej w dobrych czasach i firmy technologicznej, gdy sytuacja się pogarsza, może stanowić przeszkodę w jasnej strategii korporacyjnej. Czy Tesla nadal poluje na masowy pojazd elektryczny na podjeździe każdej rodziny? A może platforma crowdfundingowa dla autonomicznych taksówek poszerzająca horyzonty technologii AI?
Z pewnością może to być jedno i drugie. I jest szansa, że Muskowi podoba się wszystko. Inwestorów nie interesuje, jaki metaforyczny kapelusz nosi firma danego dnia. Dopóki liczba nie wzrośnie. AI może to zrobić. Na razie samochody też mogą.
Hamza Shaban jest korespondentem Yahoo Finance zajmującym się rynkami i ekonomią. Obserwuj Hamzę na Twitterze @hshaban.
Kliknij tutaj, aby uzyskać szczegółową analizę, w tym najnowsze wiadomości giełdowe i wydarzenia związane ze zmianami akcji
Przeczytaj najnowsze wiadomości finansowe i biznesowe z Yahoo Finance