Carolyn Hawkes: Jak powstrzymać wizyty starszych rodziców w ostatniej chwili?

Na podstawie dyskusji internetowej.

Droga Karolino: Mieszkam pięć godzin od moich rodziców. Mają zwyczaj mówić, że odwiedzą, nie słuchając i nie akceptując powodów. Zwykle dostaję wypowiedzenie z okresem krótszym niż tydzień.

Korzystasz z rad Carolyn Hawkes? Miejsce, skąd się wzięło, nadal tam jest. Zapisz się na jego biuletyn, aby nigdy nie przegapić żadnej kolumny.

Wizyty te trwają zwykle mniej więcej jeden dzień, ale poddaję się ze względu na wiek moich rodziców i ogólny stan zdrowia. Te wizyty są dla mnie trudne, zwłaszcza jeśli chodzi o sprzątanie i przygotowanie. Moja żona i ja pracujemy w stresującej pracy i wychowujemy małe dzieci. Nie daliśmy rady tego utrzymać i teraz nawet nie mogę znaleźć terapeuty, który by przyjął nowych pacjentów. Jak tupnąć, gdy poczucie winy tak mnie przytłacza, że ​​nie mogę przyjechać do rodziców?

Anonimowy: Po prostu to zrób. „Proszę szanować, gdy mówię „nie” odwiedzinom.”

Jeśli możesz zaproponować lepszy termin na miejscu, zrób to lub wróć z terminem w ciągu 24 godzin. Nie pochwalam ich metod ani granicznej ślepoty, ale zastanawiam się, czy usprawiedliwiają je dlatego, że „dobre czasy” nigdy nie nadeszły.

Oczywiście eksploracja jaskiń nie jest dobra, ale powody, dla których się eksplorujesz, już tak. Poza tym jedynym pewnym sposobem na powstrzymanie rodziców jest zaryglowanie drzwi, gdy przyjdą, a tego nie chcesz zrobić.

Zatem inne opcje to: stwierdzenie, że potrzebujesz X tygodni wypowiedzenia; rezerwacja dla nich hotelu; Unikaj „produktów” i ostrzegaj o możliwym pomyłce. Prawdopodobnie są dla ciebie, a elementów gości nie widać odpowiednio ułożonych.

Znajdź swoją kwestię, wyraź ją, trzymaj się – proszę.

Czekając na terapeutę, wypróbuj „Umiejętności życiowe dla dorosłych dzieci” autorstwa Voititza i Garnera. Jest ograniczony do początkujących.

Droga Karolino: Moja żona cierpi na demencję i od kilku lat przebywa w ośrodku. Jego dzieci rzadko go odwiedzały, rodzeństwo i przyjaciele nigdy.

Z tego powodu nie ma sensu organizować pogrzebu ani nabożeństw żałobnych po jej śmierci. Jej dzieci i rodzeństwo nie zgadzają się z tym. Jestem zdezorientowany, jak sobie z tym poradzić.

Ze stratą: Przepraszam, co za samotna podróż. Ludzie często zapominają o wizytach opiekunów tak samo jak pacjentów.

Ale to nie jest powód, aby pozwolić swojemu ludowi na zawieszenie nabożeństwa. Jeśli zechcą uczcić jej życie, będzie to uzdrowienie również dla ciebie. Być może osoby niebędące gośćmi są wdzięczne za „pojawienie się” i planowanie tych wydarzeń, abyś mógł skupić się na jej opiece.

Zapytaj najgłośniejszych zwolenników danej usługi, czy chcą przewodzić.

Zrób: Ze stratą: Moja teściowa niedawno zmarła po wielu latach choroby Parkinsona i demencji. Rzadko miała gości, z wyjątkiem męża. Mój mąż – jego syn – i ja mieszkamy daleko i komunikujemy się głównie przez telefon lub Facetime.

Jej pogrzeb i nabożeństwo żałobne były piękne, uczestniczyli w nim przyjaciele i rodzina, którzy choć nigdy jej nie widzieli, wszyscy mieli wiele miłych wspomnień i historii do opowiedzenia sprzed zdiagnozowania u niej demencji. Skończyło się na świętowaniu życia, jakie prowadziła i osoby, którą była, niezależnie od choroby.

Na Twoim miejscu zorganizowałbym pogrzeb i nabożeństwo żałobne. Jest prawdopodobne, że osoba, o której Twój współmałżonek najczęściej mówi, będzie chciała się pożegnać, nawet jeśli minęły lata od ich ostatniego spotkania. Może tego właśnie pragnęła Twoja żona przed chorobą?

Północna Europa: Wielkie dzięki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *