(Bloomberg) — Alphabet Inc. Google i Microsoft Corp., których kwartalne zyski zostały wzmocnione przez ich ugruntowane firmy zajmujące się wyszukiwaniem i przetwarzaniem w chmurze, wykorzystały swój czas z inwestorami, aby podkreślić, co będzie dalej: sztuczna inteligencja.
Najczęściej czytane z Bloomberga
W swoich rozmowach o zarobkach we wtorek giganci technologiczni, którzy stają się rywalami w wyścigu o przyszłość wyszukiwania, przedstawili zupełnie różne oceny tego, jak destrukcyjny jest rynek. Kierownictwo Google zachęcało inwestorów do polegania na długoterminowych osiągnięciach firmy jako wiodącej na świecie wyszukiwarki i przedstawiło sztuczną inteligencję jako kolejną transformację w jej stale rozwijającym się biznesie. Microsoft zasugerował, że szykuje się coś bardziej dramatycznego.
Wydawało się, że inwestorom spodobała się teza Microsoftu, który przed otwarciem giełd nowojorskich wystrzelił o 7,7%, podczas gdy Alphabet wzrósł o mniej niż 2%.
Przeczytaj także: Microsoft rośnie w siłę dzięki silnemu wzrostowi w chmurze: Street Wrap
Do niedawna Google był postrzegany jako niepokonany na rynku wyszukiwarek internetowych, dominując go na całym świecie. Zmieniło się to wraz z wprowadzeniem najpopularniejszego chatbota OpenAI, ChatGPT. Microsoft zaczął wplatać technologię OpenAI do swojej wyszukiwarki Bing, a partnerstwo zwiększyło presję na Google, aby odbudował swoją podstawową działalność związaną z wyszukiwaniem.
W rozmowie z analitykami, dyrektor generalny Alphabet, Sundar Pichai, podkreślił, że Google dużo inwestuje w sztuczną inteligencję, ale bagatelizował znaczenie tej technologii dla działalności firmy związanej z reklamą w wyszukiwarkach. Wyraził nadzieję, że użytkownicy nadal będą cenić reklamy online, nawet jeśli udostępniają podsumowanie swoich wyszukiwań skompilowane według większego modelu językowego, a nie znanej listy linków, którą Google od dawna udostępnia.
„Przez lata przeszliśmy przez wiele, wiele zmian w wyszukiwaniu” – powiedział Pichai. „Myślę, że odkąd zbudowaliśmy wyszukiwarkę, zawsze mieliśmy silne, ugruntowane podejście do tworzenia reklam”.
Jednak dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, zasugerował, że jego firma stoi przed ogromnym wyzwaniem. Powiedział, że instalacje aplikacji wzrosły czterokrotnie od czasu wprowadzenia Bing opartego na sztucznej inteligencji w lutym. Powiedział, że Bing zyskał udział w rynku amerykańskim w tym kwartale, nie podając konkretnych wskaźników.
Przeczytaj także: Zyski firmy Microsoft, lepsze szacunki sprzedaży przy dużym zapotrzebowaniu na chmurę
„Z niecierpliwością czekamy na kontynuację tej podróży w ramach zmiany pokoleniowej w wyszukiwaniu – największej kategorii oprogramowania” – powiedział Nadella podczas rozmowy o zarobkach firmy.
Nawet stosunkowo niewielkie zmiany w udziale w rynku mogą generować miliardy dolarów przychodów. Jednak przynajmniej w ostatnim kwartale działalność Google związana z wyszukiwaniem stanęła w obliczu zwiększonych zagrożeń ze strony konkurencji i szerszego kryzysu na rynku reklamy cyfrowej. Przychody firmy z działalności związanej z wyszukiwaniem i działalnością pokrewną wzrosły do prawie 40,4 mld USD w okresie zakończonym 31 marca, przewyższając szacunki analityków.
Gdy Google zamierza włączyć generatywną sztuczną inteligencję do wyszukiwania, Pichai powiedział, że firma będzie korzystać ze swojej wiedzy korporacyjnej. „Będziemy kierować się danymi i wieloletnim doświadczeniem w zakresie tego, czego ludzie chcą i naszymi wysokimi standardami jakości” – powiedział Pichai. „Ponieważ wiemy, że miliardy ludzi ufają Google w dostarczaniu dokładnych informacji, na bieżąco testujemy i ulepszamy”.
Jednak firma ma wystarczająco dużo powodów do zmartwień, powiedział Max Willens, analityk Insider Intelligence.
„Podstawowa działalność Google stoi przed jednymi z najpoważniejszych wyzwań, z jakimi borykała się od jakiegoś czasu” – napisał Willens w notatce.
Przeczytaj także: Zyski z akcji Alphabet rosną wraz ze wzrostem sprzedaży reklam
Partnerstwo Google z producentami telefonów z Androidem daje Microsoftowi kolejną szansę na zdobycie gruntu. Mimo to Pichai zasugerował, że długa historia Google wygra dzień.
„Kiedy współpracujemy z naszymi partnerami, ciężko pracujemy, aby stworzyć doświadczenie, w którym wszyscy wygrywają” – powiedział Pichai. „Ostatecznie partnerzy wybierają nas, ponieważ tego chcą ich użytkownicy”.
(Aktualizacje z transakcjami przedsesyjnymi w trzeciej kolumnie)
Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek
©2023 Bloomberg LP