KIJÓW, Ukraina (AP) – Atak drona na zbiornik ropy naftowej na Krymie spowodował poważny pożar, powiedział w sobotę urzędnik wyznaczony przez Rosję.
Michaił Razwożajew, gubernator moskiewskiego miasta portowego Sewastopol na Półwyspie Morza Czarnego, zamieścił filmy i zdjęcia z pożaru na swoim kanale Telegram.
Rasvojayev powiedział, że pożarowi przypisano najwyższą rangę na podstawie tego, jak trudno było go ugasić.
Nie powiedział, czy dron, który spowodował pożar, był Ukrainiec. Rosja anektowała Krym od Ukrainy w 2014 roku, co większość świata uznała za nielegalne. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego kraj próbuje odzyskać półwysep w obliczu trwającej rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
Do incydentu doszło dzień po tym, jak Rosja wystrzeliła ponad 20 pocisków manewrujących i dwa drony na Ukrainę, zabijając co najmniej 23 osoby.. Dwa pociski trafiły w budynek mieszkalny, zabijając prawie wszystkie ofiary. Wśród zmarłych było troje dzieci.
Raswożajew powiedział, że w pożarze zbiornika naftowego nie ma ofiar, a dostawy paliwa do Sewastopola nie zostaną przerwane.
Szczególnie w ostatnich tygodniach miasto było obiektem regularnych prób ataków dronów.
Na początku tego tygodnia Razwożajew powiedział, że rosyjskie wojsko zniszczyło ukraiński dron marynarki wojennej, który próbował zaatakować port, a inny eksplodował, rozbijając okna kilku budynków mieszkalnych, ale nie powodując żadnych innych szkód.
Ukraińscy urzędnicy nie od razu skomentowali pożar zbiornika z ropą. Po poprzednich atakach na Krym Kijów generalnie powstrzymał się od otwartego przyznania się do odpowiedzialności, ale nalegał, aby kraj zastrzegł sobie prawo do uderzenia w dowolny cel w odpowiedzi na rosyjską agresję.
___
Śledź relację AP z wojny na Ukrainie: https://apnews.com/hub/russia-ukraine