Travis King: Amerykański żołnierz, który wkroczył do Korei Północnej, wrócił do amerykańskiego aresztu

Od Travisa Kinga/Facebooka

18 lipca Travis King przekroczył wojskową linię demarkacyjną z Koreą Północną.



CNN

Szeregowy armii amerykańskiej Travis King wrócił do amerykańskiego aresztu, poinformowało w środę dwóch amerykańskich urzędników, kilka tygodni po jego śmierci do Korei Północnej.

Wiadomość ta pojawia się po tym, jak północnokoreańskie media państwowe KCNA poinformowały wcześniej w środę, że tajne państwo zdecydowało się na „emigrantów” Kinga, który w lipcu wjechał na jego terytorium podczas podróży po Wspólnym Obszarze Bezpieczeństwa (JSA) między Koreą Północną i Południową.

W oświadczeniu KCNA stwierdzono, że północnokoreańskie śledztwo w sprawie Kinga zostało „zakończone”.

W lipcu King przekroczył wojskową linię demarkacyjną na północ od Korei Południowej podczas wizyty we Wspólnym Obszarze Bezpieczeństwa w strefie zdemilitaryzowanej (DMZ). Przedstawiciele wojska USA powiedzieli, że King przekroczył granicę „celowo i bez zezwolenia”.

King, młodszy żołnierz przydzielony do sił zbrojnych USA w Korei, zostaje oskarżony o napaść w Korei Południowej i wróci do Fort Bliss w Teksasie, po czym został zwolniony ze służby wojskowej dzień przed planowaną podróżą do Korei Północnej, jak podało wcześniej CNN.

Korea Północna oświadczyła w środę, że „król przyznał się do nielegalnej infiltracji terytorium KRLD, ponieważ miał złe przeczucia co do nieludzkiego znęcania się i dyskryminacji rasowej w amerykańskiej armii”.

CNN nie było w stanie zweryfikować, czy są to słowa samego Kinga.

Nie ma fizycznej bariery pomiędzy JSA a amerykańskim oficerem znajdującym się w środku powiedział wcześniej Po przekroczeniu linii demarkacyjnej King próbował wejść do północnokoreańskiego obiektu – drzwi były jednak zamknięte. Następnie pobiegł na tył budynku, po czym został załadowany do furgonetki i wywieziony przez północnokoreańskich strażników.

King, zwiadowca kawalerii, który wstąpił do armii w styczniu 2021 r., został zwolniony z aresztu w Korei Południowej na tydzień przed incydentem, gdzie odsiedział 50 dni – poinformowali CNN urzędnicy bezpieczeństwa.

Dzień przed wyjazdem do Korei Północnej King miał wejść na pokład samolotu do Teksasu, gdzie miał zostać poddany postępowaniu dyscyplinarnemu. Jednak po tym, jak ochrona wojskowa wypuściła go na punkcie kontroli bezpieczeństwa na międzynarodowym lotnisku Incheon niedaleko Seulu, King opuścił lotnisko.

Następnego dnia dołączył do wycieczki JSA, którą wcześniej zarezerwował w prywatnej firmie.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział w zeszłym miesiącu, że użycie przez Koreę Północną amerykańskiego żołnierza „nie byłoby pozbawione charakteru”. Narzędzie propagandy lub targować się.

„Z pewnością mogliby.… Nic nie wskazuje na to, że właśnie to się tutaj dzieje, ale z pewnością nie ma dla nich charakteru” – Kirby powiedziała Jake’owi Tapperowi z CNN w „The Lead”. „Koncentrujemy się na próbie upewnij się, że zdobędziemy o nim informacje.”

Kirby powiedział, że miejsce pobytu Kinga nie było wówczas jasne, podobnie jak informacje o „warunkach, w jakich jest przetrzymywany” i jego stanie zdrowia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *