Po dniach bitew francuscy strażacy zauważyli w czwartek po południu pierwsze oznaki spowolnienia pożaru w południowo-zachodnim regionie Żyrondy.
„Pomimo bardzo niskiej wilgotności i wysokich temperatur pożar nie rozrósł się zbytnio w ciągu dnia, w szczególności dzięki skoordynowanej akcji dostępnych środków” – powiedział na codziennej konferencji prasowej szef straży pożarnej Gironde, Marc Vermeulen.
Jednak sytuacja pozostaje trudna, powiedzieli urzędnicy. Pożar w Żyrondzie spalił 7400 hektarów lasu w czwartek po południu i ewakuowano 10 000 osób. Pożar ma promień 40 kilometrów i wymaga dużej siły roboczej, aby go powstrzymać, powiedział Martin Guesperau, zastępca komisarza ds. bezpieczeństwa w prowincji Nouvelle-Aquitaine.
W czwartek Francja uruchomiła Unijny Mechanizm Ochrony Ludności, który umożliwia innym państwom członkowskim UE przekierowanie swoich zasobów do kraju.
Pierwsza grupa niemieckich strażaków już przybyła na miejsce zdarzenia, a zespoły rumuńskie mają przybyć dziś wieczorem. Dodatkowo w piątek mają przybyć strażacy z Polski i Austrii. W sumie cztery kraje wyślą na pomoc 361 strażaków i 101 pojazdów, powiedział Guesperau.
Guesperau dodał, że oprócz czterech samolotów wysłanych dzisiaj z Grecji i Szwecji, dwa samoloty strażackie z Włoch mają przylecieć w piątek.
„Dzisiaj w pełni korzystamy z jedności europejskiej” – powiedziała dziennikarzom premier Francji Elisabeth Borne podczas wizyty w mieście Hostence, w samym sercu pożarów w Żyrondzie.
Ponad połowa pożarów w tym roku miała miejsce w regionie Gironde.
Pożary lasów we Francji były szczególnie gwałtowne tego lata, rozprzestrzeniając się na południe i południowy zachód kraju, a także w Normandii i Bretanii – dalej na północ niż zwykle.
Pożary we Francji spłonęły 41 400 hektarów we Francji od 10 czerwca, co stanowi ogromny wzrost w porównaniu do 2040 hektarów straconych w tym samym okresie w zeszłym roku, poinformowało CNN biuro prasowe francuskiego departamentu ochrony ludności francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Dotyczy to również Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii
We Włoszech rolnicy w niektórych częściach kraju stracili w tym roku 80% swoich zbiorów z powodu poważnych zakłóceń pogodowych, poinformowało w czwartek stowarzyszenie rolnicze Coldretti.
Susza oznacza, że gleba nie była w stanie wchłonąć żadnego deszczu z ostatnich burz, co może prowadzić do powodzi i osunięć ziemi, mówi Coldretti.
Grad jest „najbardziej ekstremalnym zdarzeniem pogodowym spowodowanym nieodwracalnymi uszkodzeniami upraw”, powiedziało stowarzyszenie, dodając, że „w ciągu kilku minut może zniszczyć cały rok”.
Stowarzyszenie rolników szacuje koszt na ponad 6 miliardów euro (6,2 miliarda dolarów), co stanowi około 10% rocznej produkcji rolnej Włoch.
Gdzie indziej na Morzu Śródziemnym hiszpańska agencja meteorologiczna AEMET ostrzega przed wysokimi temperaturami w całej Hiszpanii, ponieważ fala upałów trwa na półwyspie.
W czwartek w różnych częściach kraju obowiązują ostrzeżenia o upałach, a najbardziej dotknięte społeczności w północno-wschodniej Hiszpanii znajdują się w pobliżu granicy z Francją.
Według AEMET temperatury mają wzrosnąć do 40C.
Większość kraju zostanie objęta ostrzeżeniami o upałach w piątek, a maksymalne temperatury mają przekroczyć 40 stopni Celsjusza na północnym wschodzie i południu Hiszpanii.
Met Office wydał we wtorek „bursztynowe ostrzeżenie o skrajnym upale”, ponieważ Wielka Brytania doświadczyła kolejnego tygodnia ekstremalnych temperatur.
„Ostrzeżenie o ekstremalnych upałach obejmujące południową Anglię i część wschodniej Walii będzie obowiązywać od czwartku do końca niedzieli, co może mieć potencjalny wpływ na zdrowie, transport i infrastrukturę” – podało Biuro Met. W oświadczeniu.
Oczekuje się, że temperatura osiągnie szczyt w piątek i sobotę z „szansą” od niskiego do środkowego 30 stopni Celsjusza (86 do 95 stopni Fahrenheita), zgodnie z raportem.
Pierre Bairin z CNN, Amandine Hess, Xiaofei Xu, Jorge Engels, Benjamin Brown, Nicola Ruotolo i Lauren Said-Moorhouse przyczynili się do powstania tego raportu.