W miarę kontynuowania strajku autorów WGA jest otwarta na kontrakty bez AMPTP

Writers Guild of America oświadczyła w piątek, że jest otwarta na umowy z głównymi studiami starszego pokolenia i pojedynczymi studiami, które chcą porzucić grupę negocjującą w imieniu Netflix i innych streamerów.

Hollywood Writers Guild publicznie potępiła studia i serwisy streamingowe reprezentowane w rozmowach pracowniczych za umożliwienie, aby wewnętrzne spory między producentami filmów i telewizji stanęły na przeszkodzie porozumieniu. Próba scenarzystów oddzielenia studiów od streamerów oznacza poważną eskalację taktyczną, ponieważ trwający już 130 dni strajk przeciąga się i nie widać postępów.

Pod warunkiem zachowania anonimowości dyrektorzy związkowi wskazali, że dyrektorzy głównych studiów uznali, że ich żądania są rozsądne i że należy zawrzeć umowę. W oświadczeniu kilka godzin później AMPTP odrzuciła żądania WGA.

Wiadomość została przekazana w notatce skierowanej do członków związku z zespołu negocjacyjnego WGA News Writers Guild.

„Daliśmy jasno do zrozumienia, że ​​będziemy negocjować z jednym lub kilkoma dużymi studiami spoza zakresu AMPTP, aby ustalić nowy kontrakt z WGA” – napisał zespół negocjacyjny. „Firmy nie mają obowiązku negocjowania za pośrednictwem AMPTP. Tak więc, jeśli niestabilność ekonomiczna ich własnych firm nie wystarczy, aby popchnąć jedno lub dwa lub trzy studia do AMPTP we własnym interesie lub do odejścia od zepsutego modelu AMPTP, być może Wall Street w końcu je utworzy. Oni to robią.”

W miarę jak strajk się przeciąga, problemy gospodarcze nasilają się

Ostatni komentarz odnosił się do niedawnego raportu finansowego Warner Bros. Discovery, z którego wynikało, że studio może w tym roku stracić 500 milionów dolarów w związku z trwającym strajkiem w Hollywood.

W odpowiedzi AMPTP powiedział: „Firmy członkowskie AMPTP współdziałają i wspólnie negocjują, aby znaleźć rozwiązanie. Wszelkie sugestie przeciwne są błędne. Każda firma członkowska AMPTP pragnie uczciwych kontraktów dla pisarzy i aktorów oraz położenia kresu strajkom.

Aktorzy dołączyli do scenarzystów podczas pikiety w lipcu, co skutecznie doprowadziło do zamknięcia Hollywoodu i będą musieli podpisać odrębny kontrakt z AMPTP nawet po zakończeniu strajku scenarzystów.

Pod wieloma względami notatka WGA publicznie stwierdzała to, co znawcy branży mówili od dawna – że nie ma sensu wspólne negocjacje w przypadku firm, które są konkurentami i mają różne potrzeby. Na przykład studia takie jak Warner Bros., Paramount/CBS i Sony starają się ratować jesienne sezony i wprowadzać duże filmy do kin. Netflix z kolei nie działa w ramach określonego limitu czasowego i ma oferować mnóstwo materiału, który ma utrzymać widza w napięciu przez wiele miesięcy.

Tymczasem w przypadku Amazon i Apple streaming stanowi niewielką część ich ogólnej działalności. (Założyciel Amazona, Jeff Bezos, jest właścicielem The Washington Post. Tymczasowy dyrektor generalny Patty Stonecipher zasiada w zarządzie Amazona.)

Wszyscy przegrywają wojny o streaming

AMPTP działał dobrze przez dziesięciolecia, ponieważ zrzeszał studia o podobnych poglądach i wspólne zainteresowania. Jednak wzrost liczby streamerów wrzucił do miksu nowy, przełomowy element.

„Firmy należące do AMPTP, które chcą uczciwego kontraktu z autorami, muszą albo przejąć kontrolę nad procesem AMPTP, albo zdecydować się na zawarcie osobnej umowy. Wtedy zostanie podjęta uchwała o strajku” – czytamy w notatce WGA.

Decyzja WGA następuje dwa dni po ogłoszeniu przez Warner Bros. zawieszenia niektórych kontraktów z kluczowymi showrunnerami, takimi jak Mindy Kaling. Pisarze postrzegali to posunięcie jako próbę ich rozdzielenia, do czego, jak twierdzili, nie dojdzie.

W ramach bieżących rozmów Gildia Pisarzy żąda od studiów i streamerów szeregu zobowiązań, w tym podwyżek płac i gwarancji dotyczących liczby scenarzystów zatrudnionych w serialu i długości ich kadencji. Szukają też gwarancji dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji, która, jak obawiają się zarówno aktorzy, jak i scenarzyści, z czasem może je zastąpić.

AMPTP oskarżyła WGA o „zakorzenienie się” w kwestii personelu programu i argumentowała, że ​​osiągnęła już znaczne korzyści dla członków i „ma władzę, aby popchnąć negocjacje do przodu”.

Pisarze oświadczyli, że chcą zachować pisanie programów telewizyjnych i filmów jako trwałą karierę klasy średniej w Hollywood, a możliwość, której się obawiają, maleje w chaotycznym środowisku medialnym, które nie przyjęło jeszcze stabilnego formatu w obliczu ciągłych zmagań ze streamingiem.

Ostry. Inteligencja. Przemyślany. Zapisz się na newsletter Style Memo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *